Temat: Wakacyjna metamorfoza

Agutka kochanie wszystkiego dobrego, ba najlepszego !! Samych radosnych chwil, spełnienia marzeń.. tych o drugim potomku także ;-) ..jeszcze piękniejszej figury i jeszcze więcej miłości !! :)

Torcik w taki dzień to żaden grzech, toż to obowiązek ;-))
Słoneczko ? Już zachodzi, ale świeciło cały dzień..  ;-D

KaSis- zawitałaś na tą siłownię ? ;-) czy jednak lenistwo wzięło górę ?

Fittin- podziel się tą siłą..;-)

Ja miałam mieć dzień jogurtowo.... taaaa.... przemilczę ;-)

 

Monana za zyczonka pieknie dziekuje-ale z tym sloncem to mnie nie denerwuj tutaj spadl snieg i jest bialo

a w jakim regionie Pl jesteś ?

Mazury dokladniej Ostróda

aa to wszystko tłumaczy

to jak wyslesz mi troche tego slonca???

I nie poszłam, ale jutro pójde napewno, dziewczyny masakra przyjechał mój TŻ i przywiózł mi miche pierogów od mamuśki one do mnie przemawiają z lodówki chyba je zjem na śniadanie bo na noc to nic dobrego z tego nie wyjdzie;/ ide spac bo jeszcze je pochlone! :(

Dzisiaj to ja proszę o słońce ;-)

Sprawa druga.. weszłam na wagę i się przeraziłam.. póki co zjadłam 250 ml budyniu + 2 łyżeczki wiórek czekoladowych 60%...  dzisiaj jako że jest już Wielki Czwartek.. zaczynam się lekko przegładzać. Mam nadzieję, że to coś pomoże.. a po świętach... czyli niby od wtorku, a tak naprawdę od środy bo wtedy wracam do siebie od razu 2 dni białkowe w formie oczyszczenia organizmu. Uznaję, że to będzie niezbędne.

KaSis- za domowe pierogi ojjj oddałabym wiele ;-) nie daj się !!

No i zjadłam pierogi na śniadanie ;/ brawoo ale dzisiaj mnie czeka dużo roboty i siłownia więc spale  i nie mam zielonego pojecia co dzisiaj jeśc po tych pierogach jakos na lekko macie jakies pomysły?

lekkiego ? jogurt ? miesko i surówka ? nie mam pojęcia.

u mnie w domu przy takim zamieszaniu nie można trzymać diety. Nawet już się nie staram. Odpuszczam do wtorku po świętach.