Temat: Wakacyjna metamorfoza

PS. przekonalas mnie-na silke nie ide-niech sie miesnie zregeneruja

No to się cieszę, że pies to nie chwilowy kaprys ;-) Aaa i zapomniałam o Waszym chorowitku- chomiku ;-)

13 kg dziewczynka i labrador 50 kg... widok BEZCENNY

Co do rasy to wszystko zależy od tego jakiej wielkości psa chcecie mieć, czy pies będzie w domu czy w ogródku, czy w ogóle macie ogródek, ile czasu będziecie mogli poświęcić mu na długie spacery, ile czasu będzie musiał pozostawać sam, czy marzy Wam się pies z dłuuugą sierścią czy raczej jak najkrótszą itd.. ;-) dopiero później polecam dobrać rasę.. bo na chwilę obecną to większość psów jest przyjazna dla dzieci jeśli rodzice czuwają i wyznaczą przywódcę stada.. a nie gdy pies zrobi to za nich i co gorsze na tego przywódcę sam się mianuje ;-)

czesc dziewczyny,

 

przepraszam ze malo sie odzywam ale od pon nie mialam praktycznie czasu:)).

 

Pozniej was poczytam bo musze isc cos zjesc:P

oooooo Kluska pracus do nas wrocila he he-smacznego i pisz co u Ciebie:)

Kluska już się martwiłam, że praca się pochłonęła i o nas zapomniałaś ;-).. Smacznego !

Agutka a wielkość psa? Pies faktycznie musiałby być dość długo sam i jeśli miałabyś wziąć szczeniaka to początki mogą być ciężkie ;-) Maluchy czasami mają za duuużo energii i zwyczajnie dopada je nuda.. 
U mnie akurat jamnik to idealny przykład- był z nami to spokojny i grzeczny, w miarę posłuszny... jak zostawał sam w domu- istna makabra ! Wszystko pogryzione włącznie z kremami i lakierem do włosów ;-).. śmiałam się, że próbuje mi pokazać, że czas na zabiegi kosmetyczne ;-)

jestem jestem:)

agutka- dla dzieci idealny jest bokser. Pamietam jak bylam mlodsza a moja siostra miala 5 lat to rodzice kupili nam boksera....robilysmy z nim wszystko, ciagnelysmy za uszy, wkladalysmy lapki do paszczy, byl cudowny, cierpliwy, kochany, nie sprawial zbytnio problemow, da sie go wychowac. cudowne psy. jak bym miala kiedys kupowac pieska to wlasnie albo boksera albo buldoga francuskiego (uwielbiam te male swiniaczki)

 

a ja dostalam wczoraj 1 wazne zadanie od szefa dlatego nie pisalam. jutro mam przedstawic swoj pomysl i jakies wnioski....zobaczymy:/ mialam jeszzcze w domu nad tym posiedziec ale nie mam sily.

 

zabijecie mnie ale olalam silownie we wtorek....grrr, jutro ide. PROMISE.

A NO I GRATULUJE WAM SPADKOW....tylko pozazdroscic, u mnie tez cos drga....ten glupi tluchol mnie sprawdza...kto wygra, ja czy on...oczywiscie ze ja!

wrocilam z zakupow-i o tej porze to chocbym nie wiem jak chciala to na silke nie mialabym po co isc he he

Agutka- ciąża i piesek to niegłupi pomysł ;-) powodzenia ;-)

Kluska- trzymaj dietkę i nie zapominaj o ćwiczeniach! W poniedziałek na ważeniu musimy dać czadu, czasu coraz mniej ;-)) No i powodzenia jutro !

agutka- to jak chcesz zeby byl cierpliwy do dzieci to bokser 100% , uhhhh :) kochana psineczka. tak wygladal moj Pancho...to nie jego zdjecie ale byl identyczny

 

 

jest przepiękny !!!