- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
17 stycznia 2012, 22:14
Cześć ;)
Mam na imię Sylwia i mam 20 lat w sierpniu 21.. Chce schudnąć 30 kg i mam nadzieje że się dołączycie i dokonamy tego razem ;)
W tym roku moja siostra ma wesele i kuzyn więc chce wyglądać oh ah.. Rozumiecie? :P
I w dodatku cztery 8-nastki..
Masakra..
Mam nadzieje że będzie dużo chętnych bo w grupie zawsze raźniej ;)
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 95
12 lutego 2012, 17:39
ja chwilowo unikam vitalii, dołują mnie ciągłe i wszechobecne rozmowy o walentynkach, prezentach dla 'misiaczków' itp. Nie mówię, że to złe, bo ludzie mają do tego prawo, ale żeby nie psuć sobie humoru i się nie dołować postanawiam nie wchodzić tu za często w tym okresie ;] Ale ciągle z wami jestem ;)
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
12 lutego 2012, 18:23
Vairee napisał(a):
ja chwilowo unikam vitalii, dołują mnie ciągłe i wszechobecne rozmowy o walentynkach, prezentach dla 'misiaczków' itp. Nie mówię, że to złe, bo ludzie mają do tego prawo, ale żeby nie psuć sobie humoru i się nie dołować postanawiam nie wchodzić tu za często w tym okresie ;] Ale ciągle z wami jestem ;)
tez mnie to strasznie dołuje ale sobie mówię jak schudnę to im pokaże i znajdę faceta, którego będą mi zazdrościć;-) a czy się uda to nie wiem;-)
12 lutego 2012, 19:10
pewnie ze znajdziemu facetow; bo same powiedzcie co nam brakuje...?
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
12 lutego 2012, 19:19
szczerze powiedziawszy to jesteśmy zajefajne he he tylko faceci ślepi:D
12 lutego 2012, 19:21
ja narazie odpuszczam sobie rodzaj meski i poswiecam calkowicie czas dla siebie , dla swojego wygladu io odzyskania figury
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
12 lutego 2012, 21:25
no i masz racje, ja tak smao myśle:-) najpierw ja potem oni:-) he he zobaczymy co wyjdzie z tego
12 lutego 2012, 21:33
musi byc dobrze, same sie przekonamy za kilka miesiecy
13 lutego 2012, 06:23
Dziewczyny... co Wy gadacie??? Ja przy swojej wadze... (a nawet tej najwyższej!!) miałam przy sobie chłopaka, aktualnie już narzeczonego... Więc nie wypisujcie głupot, że musicie schudnąć dopiero jakiegoś dorwiecie... Otwórzcie oczy, stańcie na nogi i uwierzcie w siebie! Widocznie do tej pory trafialiście na samych frajerów... Bez obrazy oczywiście :) Myślicie, że jak schudniecie to ktoś bardziej Was pokocha? Niestety (albo i na szczęście) nie tak to działa, bo w innym wypadku to rzeczywiście by mógł na nas nikt nie spojrzeć....
DZIEWCZYNY WIĘCEJ WIARYYYYY!!!!!
13 lutego 2012, 06:48
j a wlasnie trafialam na fajnych facetow ale tylko i wylacznie prze ze mnie i brak akceptacji siebie/ swojego wygladu konczylam zwiazki a teraz postanowilam ze najpier musze pokochac siebie aby pokochac kogos innego...
13 lutego 2012, 06:49
a i dzis odnotowalam kolejny spadek o cale - 0,8 kg