16 stycznia 2012, 22:36
Zaczynamy, do akcji można dołączyć w każdym momencie.
Akcja będzie do pierwszego poniedziałku czerwca. No chyba że ktoś osiągnie cel wcześniej :)
Co poniedziałek do północy czekam na pomiary, we wtorek wieczorem ukażą się w tabelce.
Proszę napisać w poście dane które mają pytajnik w tabeli!!
Również to dotyczy, osób które chcą się przyłączyć, od razu podajcie wagę i cel.
Zwyciężczyni tygodnia, będzie nam mogła zadać zadanie. Np. jakieś ćwiczenia na cały tydzień. Ćwiczenia muszą być proste, tak żeby każdy mógł je wykonać, nie może być np. biegania na bieżni, bo nie każdy ma do niej dostęp. Zaczynamy, i powodzenia.
Zachęcam również do dyskusji :)
Nik
|
Data
|
Waga
|
Cel
|
Różnica
|
1. Nestiut
|
16.01.2012
|
85
|
65
|
|
2. Manru
|
16.01.2012
|
82.7
|
?
|
|
3. Jollanta80
|
16.01.2012
|
76
|
60
|
|
4. Katarzyna
|
16.01.2012
|
98,5
|
70
|
|
5. Dominatowymiatologika
|
16.01.2012
|
70
|
55
|
|
6. Rzabson
|
16.01.2012
|
82
|
60
|
|
7. Ar1es
|
16.01.2012
|
65,3
|
62
|
|
8. Dietlora
|
18.01.2012
|
80,6
|
65
|
|
9. xSayuri
|
16.01.2012
|
75,4
|
55
|
|
Edytowany przez nestiut 20 stycznia 2012, 23:26
19 stycznia 2012, 14:40
Będę podawać różnicę w głownej tabeli, na pierwszej stronie, od wagi z 16.01, czyli od początku akcji ;) Już niedługo ważenie :D:D sama się nie mogę doczekać wskoczenia na wagę, dzisiaj będę mogła zobaczyć co się zmieniło od niedzieli ;d byle do wieczora :D a w poniedziałek oficjalne pomiary ;p Proszę o podanie wagi poniedziałkowej, do 12 w nocy ;) ewentualnie jeszcze wtorek rano :)
- Dołączył: 2012-01-15
- Miasto:
- Liczba postów: 22
19 stycznia 2012, 15:20
Ja wskakuję na wagę codziennie rano
Wolę widzieć powolne efekty i wiedzieć czy moje wysiłki działają. Ale oczywiście super jest podliczyć raz w tygodniu ile ubyło
Więc sama czekam z niecierpliwością na poniedziałkowe ważenie i wyniki nas wszystkich.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
19 stycznia 2012, 15:28
katarzyna wahania wagi wcale nie odzwierciedlają starań jakie sie wkłada w dietę, są zależne od tak wielu czynników że nie warto się codziennie wazyć i wpadać w obsesję wagi, wiem co mówię bo sama kiedyś tak robiłam i myślałam podobnie :)
19 stycznia 2012, 16:44
Poprawione, ja jak mam wagę pod ręką to też zazwyczaj co dwa dni na niej ląduje, a teraz nie miałam jak i na pewno miło będzie zobaczyć (mam nadzieję) coś więcej niż np. 0,3 mniej :D
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
19 stycznia 2012, 16:55
U mnie waga aktualna to 65,3kg bo na pasku nie poprawilam
Edytowany przez ar1es1 19 stycznia 2012, 18:06
- Dołączył: 2012-01-15
- Miasto:
- Liczba postów: 22
19 stycznia 2012, 17:30
Manru pewnie masz rację, ale ja bym sobie za dużo pofolgowała jak bym czekała na wynik tygodniowy :) a tak przynajmniej wiem, że np. waga nie spada, to muszę więcej poćwiczyć czy coś podobnego. Ja już wiele razy próbowałam i ważyłam się też różnie, nieraz codziennie nieraz tygodniowo. Lecz u mnie to najlepiej codzienna kontrola. Mam nadzieje, że tym razem się uda. Po raz pierwszy biorę udział w forum i grupie , a to mnie bardzo motywuje. Szczególnie ta nasza tabelka :)
ar1es1 podziwiam Cię, tak nie dużo Ci już zostało do sukcesu :) Trzymam kciuki :)
19 stycznia 2012, 17:47
Manru ja miałam tak samo, dlatego tak mi zależało na tabelce zawsze większa motywacja. Przypominam że zwycięzca zadaje zadanie reszcie :D
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
19 stycznia 2012, 18:04
katarzna wiesz,ja zaczelam odchudzanie w marcu 2010r wiec w przeliczeniu na m-ce to nie jest wielki wyczynAle dla mnie waga jest mniejszym wyznacznikiem bardziej liczy sie dla mnie % tluszczu i miesni w ciele.Zaczynalam majac 35% tluszczu i 29% miesni,teraz mam odpowiednio 26 i 37%.Chce dojsc do 23% tluszczu i 39% miesni...Bo mozna miec BMI w normie a byc tzw"tlustym chudzielcem"
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
19 stycznia 2012, 18:21
własnie o to chodzi ze sobie nie folguje bo wiem że to jedno posuniecie może zniszczyć wynik całego tygodnia a nie tylko jednego dnia "aa dzisiaj znowu waga pokazała więcej mimio, że byłam grzeczna to się poddaje i dzisiaj sobie odpuszczam"