Temat: Minus 30 kg i więcej. Kto się przyłączy?

Witajcie,

kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje. 
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji. 
Zapraszam. 


witaj emka
Dziś dokladnie 4 tygodnie jak rozpoczełam walke z kg i jestem o 6 kg lżejsza Bardzo się ciesze  i trzymam kciuki za Was oby do przodu:) Pozdrawiam
Zazdroszczę, bo ja się dietuję od 23 marca i w sumie to zgubiłam niecałe 6kg:-( Nie wiem czy to przez mięśnie, czy przez co? 

kaha a mi sie wydaje że przez to że jak masz wage wyjściowa wiekszą tym szybciej spada

mmagda81 ma wage wyjściwą prawie  o 15kg wiekszą niz Ty więc i szybszy spadek ma

Hmmm....w  sumie też tak może być, tylko mnie trochę dobija to, że jeszcze dwa lata temu chudłam szybciej niż teraz przy tej samej mniej więcej wadze. Nie wiem czy to przez zaburzenia hormonalne, bo znowu już przeszło miesiąc czekam na @ po odstawieniu anty (zresztą mam niedoczynność tarczycy), czy też przez to, że wtedy aż tyle nie ćwiczyłam?

trudno powiedzieć , zdania sa podzielone za malo ćwiczeń źle, za dużo źle

a i wiek pewnie też swoje robi-metabolizm zwalnia

Waga większa to i spadek na początku szybszy. Po 3 dniach diety juz nie czułam się tak napompowana, a teraz coraz lepiej i kondycja wraca, checi do zycia o wiele lepsze hehe. Właśnie wrócilam z przejżdzki rowerem, fakt ze to byl mój pierwszy wypad , ale chce chociaż kilka razy w tygodniu pojedzić. Czytałam ze z biegim czasu coraz cieżej gubic kilogramy i tego już się boje. W ostatnim tygodniu zgubilam jeden kilo wiecej, ale nie życzę tego nikomu. Miałam zapalenie okostnej, ból nie do opisania, jeść nie mogłam, szczękoscisk, ze nawet jak chciałam, to i tak nic mi sie do ust nie mieścilo  przez 3 dni na samych plynach.
Dodam jeszcze jedno, ze z nadwagą borykam sie juz prawie dziesięć lat, po urodzeniu pierwszego dziecka. W ciązy przytyłam sporo i juz tego nie zgubiłam. Urodziłam córke ponad 4 lata temu i znowu to samo. Nigdy wcześniej nie brałam się za siebie tak na poważnie, ale teraz che wrócić do wagi 65- 70 i będe robić wszystko żeby ją utrzymać. Ubrać się w każdym sklepie a nie  tylko oglądać wystawy sklepowe i myśleć sobie " to nie dla mnie ". Damy rade laseczki :)

marta7679 napisał(a):

Witajcie, ja mam dola od 3 dni, Zglupialam totalnie, zrobiłam już w domu 10 testów i wszystkie pozytywne a w przychodni wychodzą negatywne , ja się wykoncze!! W piątek mam powtórzyć . Odnośnie wagi to nie wiem dlaczego spadła mi o 700 gr jeśli wcale nie jem mało.... Jestem przerażona zachowaniem mego organizmu .... Pozdrawiam was serdecznie

 

Marto, pewnie stres związany z tą całą sytuacją cię zżera i przyspiesza trawienie - nie przejmuj się, tylko czekaj do piątku. Testy z krwi są dokładniejsze, a te wykonywane w domu mogą dać pozytywny wynik np. przy niektórych lekarstwach. Na pewno niedługo się wszystko wyjaśni. Pozdrawiam!

Pasek wagi
Dziękuje Kasia ale niestety w piątek to tez nie bedą testy z krwi :( w tej dziwnej Szwecji nie marnuje pieniędzy na kobiety które mogą poronic dlatego do 3 miesiąca ciąża nie jest czymś pewnym w związku z czym nie warto się nią zajmować , ja nie brałam żadnych leków stad jestem w szoku ale teraz już jest lepiej co ma być to będzie i jakby nie było będzie dobrze :) dziękuje za miłe słowa :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.