Temat: Minus 30 kg i więcej. Kto się przyłączy?

Witajcie,

kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje. 
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji. 
Zapraszam. 


Piwka nie pije wogole takze jest ok, ale drinka jakiegos napewno wypije i wez tu sie odchudzaj jak ciagle cos :)
No cześć wam!
Dziś  dzień paskudnie burzowo się zapowiada.
Więc tylko zaliczyłam jazdę do sklepu  na rowerze-3km.
Przyniosłam drzewa bo mi zimno i musiałam napalić. Dziwne ale przy tym się spociłam.
Plany na dziś to ćwiczenia fitness i rozciąganie.
Nie lubię takiej pogody bo mnie przygnębia, życie takie smutne się wydaje.
No ja podobno mam mieć gości przez cały przyszły tydzień, grill będzie. Pozwolę sobie na \
małą karkówkę.
Muszę  tym miesiącu trochę obkupić moje dziecko, bo żadnych ubrań nie ma na wiosnę. Do tego ja
żadnych bluzek więc może sobie coś kupie. Wiadomo że to od kaski zależy. Po prostu
muszę oszczędzić na jedzeniu i tyle.
Chcę na majówkę jechać z synkiem do zoo ale do płocka, podobno fajnie tam jest.

Ja za piwem nie przepadałam nigdy, wiec dla mnie to nie problem... natomiast uwielbiam martini ze spritem... ech.
Ja alkoholu bardzo mało piję, czasem tylko babskie piwko wypiję a jak lepsza okazja to lampkę wina,mocniejsze trunki ciężko mi idą. O grillu na razie mogę zapomnieć bo przy obecnej pogodzie to tylko kalosze i parasol do ręki . Na dodatek jeszcze mam zebranie w szkole i muszę iść pieszo bo mąż autem do teściów pojechał. Z drugiej strony spacer to też ćwiczenie
Pasek wagi
Już popołudnie mija, oglądam fajny program na POLSAT CAFE, ROZMIAR W DÓŁ.
Dziś odchudza się para. Pokazują jak ćwiczą, dietę trzymają. On ważył 126kg, ona 105. Dużo
schudli przez 8 tygodni.
Wiecie co dziewczyny, mi też coś picie wody nie idzie. W tamtym tyg normą było 1.75l w porywach nawet 2.5,  a dziś jeszcze nawet 0.5 nie wypiłam ;/ a wczoraj męczyłam się na 1.5l.
Witajcie dziewczyny, u mnie dziś waga bez spadku, zaczynam myśleć ze jednak ćwiczenia są bardzo wazne. Wczoraj niestety nie miałam czasu iść na siłownię wróciłam późno do domu i mimo ze dietę trzymałam spadku nie ma. Ale jeszcze dwa dni do soboty także dziś po południu na siłownię :) u nas tez deszczowo a było tak ładnie ... Może w maju wreszcie przyjdzie wiosna :)
Odnośnie wody to ja tez mam problem, ostatnio mało pije. Muszę to zmienić :)

witam

a ja kolejny dzień super rozpoczełam znowu spadek-1,1kg

uwielbiam ta dietke 9 w końcu udaje mi sie nie oszukiwac i mam efekty)

ale cos mnie na kawe ciągnie -ostatnio w pracy to jest kolo10 a ja juz trzecią wypijam (co prawda w filiżance , rozpuszczalną z mlekiem ale to zawsze kawa)

choć powiem Wam że kiedyś widzialam progrma o kawie i jakiś profesor wypowiadal sie że kawa rozpuszczalna to nie powinna sie nawet kawą nazywać bo zupelnie nic wspolnego nie mają ze sobą

Hejka, hejka:-)
Ja dzisiaj tez z ciekawości na wagę weszłam  i u mnie też spadek (niewielki, ale zawsze). Na razie nic na ten temat na pasku nie zaznaczę, bo oficjalne ważenie dopiero w sobotę:-)
Jeszcze muszę tylko dzisiaj i jutro w pracy wytrzymać, a potem zaczynam 9 dni wolnego:-) 
Dzisiaj w planach bieganie, jutro może rowerek, a jeśli nie to na 100% długi spacer.
Dzisiaj coś się z ciśnieniem robi dziwnego, bo głowa mnie boli, chyba idzie na wyż:-))) Oby pogoda dopisała, to będzie cudnie!
Nie wiem czemu, ale to samo dodało się dwa razy:-/ Vitalia od jakiegoś czasu dziwne rzeczy nam serwuje:-/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.