13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
6 kwietnia 2012, 10:36
witam
witam nową koleżankę
u mnie jakby to powiedzieć.......... wstyd sie przyznac ale diety kompletnie nie ma
oczywiście nie obżeram sie ale.....same wiecie jak to jest
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
6 kwietnia 2012, 10:44
A mnie się coś dziwnego porobiło, bo jeść mi się nie chce, nic mnie totalnie nie kusi. Trzymam się jak gdyby nigdy nic:-) Wieczorem to nawet zapominam, o kolacji (to chyba też niezbyt dobrze?)
6 kwietnia 2012, 11:32
kaha jak podczas pierwszej próby tej dietki tez tak miałam
efekt -20kg
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
6 kwietnia 2012, 11:35
madzia mam pytanie, Ty na tej diecie już byłas, więc może coś mi doradzisz:-) Jutro wchodze w drugą fazę (nie czuję takiej potrzeby, ale chyba nie ma sensu przedłużać) i zastanawiam się czy mam dołożyć do śniadania kawałeczek chleba pełnoziarnistego, czy lepiej odrobinę kaszy do obiadu? Jak Ty byś zrobiła?
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
6 kwietnia 2012, 11:36
Witajcie dziewczyny :)
A ja w sumie sie trzymam ale nie az tak drastycznie :( ale mam ciagle ochote na slodycze u mnie tak jest zawsze przy @, narazie sie trzymam ale jak bedzie nie wiem :( jeszcze do tego wszystkiego zachorowalam :(
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 24
6 kwietnia 2012, 11:39
Witam Panienki,
No kolacja generalnie wskazana... jak mi kiedyś kuzynka wierciła, że "Magda, jeżeli nie będziesz jadła kolacji to organizm "ze strachu przed głodem" będzie odkładał co popadnie w boczki!" ... od tego czasu kolacja obowiązkowa na 2-3h przed lulaniem. A teraz aktualnie sącze Activie mając nadzieję, że coś pomoże w trawieniu - zawsze na początku diety mam "bloki", a do toalety wchodze bardziej z tęsknoty niż potrzeby :D
Co do głodu - ja mam tak, że jak świeci słońce i pachnie latem to jedzenie jest ostatnią rzecz ą o jakiej marzę... dlatego boję się tych zapowiadanych deszczy w Święta nie mówiąc o zimie, która w końcu kiedyś nadejdzie...
Słonecznego dnia! :)
6 kwietnia 2012, 12:04
kaha w sumie to obojetnie, ważne żeby nie za duzo od razu czyli tak jak piszesz albo albo
no ja raczej to bym chyba na kaszę sie skusiła, choc kromeczka pachnącego chlebka z dodatkami (dozwolonymi!!!) tak pieknie brzmi heheh
ale możesz też wybrac owoc na przekaskę
Edytowany przez madzia03 6 kwietnia 2012, 12:05
6 kwietnia 2012, 14:07
Rzekł baranek do króliczka: wskakuj stary do koszyczka , choć niewiele tu kobitek to zrobimy z jaj użytek!
I tak królik wraz z barankiem zmajstrowali niespodziankę!
życze Wam spokojnych, wesołych i pełnych rodzinnej atmosfert Świąt Wielkiej Nocy
do usłyszenia
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
6 kwietnia 2012, 14:09
Dziękuję, dziękuję:-)
Również życzę Ci Madziu wszystkiego najwspanialszego na te nadchodzące Święta:-)
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
6 kwietnia 2012, 14:13
Dziekuje Madziu :) Przylaczam sie do zyczen, spokojnych, pelnych rodzinnego ciepla Swiat Wielkanocnych :)