- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto:
- Liczba postów: 22
4 stycznia 2012, 20:51
HEJ!
Poszukuję kogoś o podobnej do mojej wadze (109 kg) do wspólnego odchudzania sie, wspierania. Kogoś, kto ma podobne do moich aspiracje (zrzucic min. 20 kg, poczuc sie lepiej).
Proszę o pisanie pod postem albo na priva na moim profilu ;)
POZDRAWIAM WSZYSTKICH VITALNYCH :D
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 208
11 stycznia 2012, 21:26
Kobiety tak mają! Wczoraj jak biegałam ( po raz pierwszy), to myślałam, że mi żyłka w tyłku pękła :D A po prostu złapał mnie skurcz .
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Krakówkowice
- Liczba postów: 64
11 stycznia 2012, 21:54
wgl dziś stwierdziłam że biorę się ostro za tą głupią diete! i ćwiczenia.. dziś biegałam oglądając pogromcy nadwagi. dziewczyna schudła 36 kilo! nie wiem s umie za bardzo w jakim czasie.. ZOSTAŁO 5 MIESIĘCY w sumie do wakacji, trzeba wyglądać pięknie! będe pewnie potrzebowac motywacji!
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Krakówkowice
- Liczba postów: 64
12 stycznia 2012, 20:40
ej czemu was nie ma w ogóle : (
12 stycznia 2012, 22:47
a ja od dzisiaj jestem na diecie niełączenia ;) na razie czuję się fajnie, nie muszę się bardzo ograniczać, tylko muszę uważać na to, co z czym jem :) ale myślę, że nie będzie źle, mam nadzieję, że na niej wytrzymam ;) stosowała ją może któraś z Was? jakieś efekty? :)
- Dołączył: 2007-07-04
- Miasto:
- Liczba postów: 114
14 stycznia 2012, 20:52
U mnie fatalnie z dietą;( Nie mogę się wziąć za nią;(
szok!!!!!!!! Potrzebuję kopniaka!
Byłam dziś na fitnesie: dance :D:D
ale co z tego , jak nie trzymam diety;(
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 208
14 stycznia 2012, 23:27
Mnie moja dieta dobija, bo zaczyna mi się nudzić, a nie mam pomysłów, co można by tu zjeść. I kręci się wokół chleba żytniego, kapusty pekińskiej, kisielu, pomidorów i ogórków. Nie wspominając, że brak mi jakiegoś sensownego zestawu ćwiczeń, bo z biegu muszę zrezygnować.
15 stycznia 2012, 08:57
A u mnie póki co waga stoi, bo jutro/pojutrze @...
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Krakówkowice
- Liczba postów: 64
15 stycznia 2012, 22:08
u mnie w weekendy jest starsznie.. musze się bardziej spiąć! do wakacji serio chce dużo zrzucić : (
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto:
- Liczba postów: 22
16 stycznia 2012, 14:52
siema! oj nie bylo mnie dosc dlugo... ja nie przechodze na zadna diete (z nazwa oczywiscie), tylko bede sie starala inaczej jesc... liczenie kcal to nie dla mnie, mierzenie tez.... denerwuje, demotywuje... musze jeszcze zadbac o siebie ;) biegac- mam taki zamiar, ale na razie nie,,, niedawno mialam wyrywana 8mke, wiec nie moge sie na razie wysilac zbytnio (no i przeziebic polika ;) )