Temat: Nowy Rok na 6-tkę! 7.01.2012-17.03.2012

Witajcie!! Ja miałam dzisiaj strasznie ciężki dzień. Pojechałam z samego rana na uczelnie, bo dzisiaj miałam złożyć pracę dyplomową. Poszłam najpierw drukować i oprawiać pracę (o zgrozo kosztowało mnie to aż 81zł!!), moja promotorka miała być na 9 po czym okazało się, że będzie dopiero na 12! Do domu nie opłacało mi się wracać, bo mam 1,5h jazdy. Poszłam do galerii w poszukiwaniu białej koszuli ( swoją drogą nie spodziewałam się, że to będzie takie trudne). Strasznie zgłodniałam, bo planowałam szybko wrócić i nie zabrałam nic ze sobą. No i oczywiście skusiłam się na bardzo złe jedzenie. Miałam iść do KCF, ale była taka kolejka, że poszłam do jeszcze gorszego (moim zdaniem) McDonalda> Zamówiłam zestaw z tortillą kawą i frytkami. Powiem Wam, że dobre to nawet było, ale jestem zadowolona, bo chociaż nie trzymam bardzo rygorystycznej diety , zmniejszył mi się żołądek. Nie byłam w stanie zjeść wszystkiego! Później poszłam zrobić zdjęcie i siup na uczelnie. Okazało się, że P przyjechała i idzie na zebranie i muszę na nią czekać jeszcze godzinę!! Ale cóż miałam zrobić. Najważniejsze, że złożyłam wreszcie tą głupią prace. Czuję sie taka zmęczona jakbym cały dzień węgiel nosiła :)
Pozdrawiam<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />