Temat: SOUTH BEACH - od nowego roku 2012

Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
Pasek wagi
brakuje mi owoców :) poza tym probowałam ułozyc menu sobie i mi to nie wychodzi... bardzo bym chciała, kiedys byłam z Wami na wątku innym i pod innym nickiem ale wymiękłam :(
Coraz.bardziej. piekna - nie wymiękaj. Może spróbuj zacząć od II fazy. Ja też przez brak owoców nie mogłam przejść I fazy. Odpuściłam ją sobie.

Nastrój na teraz: dajcie mi tego, kto wymyśli alkohol i imprezy do piątej rano. The day after syndrom jak w mordę strzelił.
Pasek wagi
Witam w Nowym Roku ! :)

ewcia - ja to bym chciała znaleźć tego, który polewał mojemu, a potem uciekł i wcale nie zamierzał dotaszczyć go do domu ;)

na kaca polecam duuuużo witaminy C, najlepiej rozpuszczalnej, bo najszybciej działa :)

Bardzo bym chciała bo mam do schudnięca min. 4 kg i bede zadowolona, ale docelowo to 9 kg... 

Witajcie w Nowym Roku!

A ja się czuję wybornie i mój mężczyzna też  wypiłam kilka drinków, ale też trochę zjadłam to się "wsiąknęło" 

Ale od jutra to już naprawdę abstynencja i dieta pełną parą. Zachwyty nad moją nową figurą na imprezie tak mnie zmotywowały, że najchętniej zaczęłabym dietę już teraz! (ale mam za dużo żarcia w lodówce)

coraz.bardziej.piekna dla chcacego nic trudnego. Tak jak pisze Ewa można zacząć od II fazy. W zasadzie ta dieta nie wymaga aż tak dużych wyrzeczeń jak się niektórym wydaję, a daje naprawdę dobre efekty (nie tylko w kilogramach, ale też zdrowotne).

musiałabym kupić książkę :)

Witam noworocznie:)

Ewcia, u mnie nastrój podobny do Twego i do Twego Kasmi też

Jednym słowem zdycham... najmniejszy paluch u lewej nogi to jeden wielki bąbel, ale wytańczyłam się za cały tamten rok, a moze i za pół Nowego  No i pierwszy raz w życiu tańczyłam na bosaka:))

Pasek wagi
Ja też się piszę na SB (chyba... bo najpierw muszę obczaić co i jak ) Lecę czytać
Pasek wagi

Ja jutro rano się ważę (zobaczymy ile mi po tym sylwku przybyło) i zaczynamy  Ale I fazy nie robię, zaczynam od II. Rano owsianeczka będzie (ale już bez otrębów, bo to na 99% po nich miałam uczulenie ).

A teraz już się żegnam i idę spać, bo jednak ta zarwana noc ze mnie wychodzi...

ja dla odmiany tak pospałam dzisiaj, że w ogóle mi się spać teraz nie chce ;)
a nuuda taka, że szok ;)
M. już przestał umierać i wraca do formy, bo ciągle kursuje do lodówki ;)
teraz wciąga orzeszki wasabi i w ogóle nie przejmuje się późną porą ;)
on jeszcze nie wie, ale wam powiem...
jego też będę przymusowo odchudzała od jutra :O
bo już nie mogę patrzeć na jego bęben nad paskiem ;P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.