- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
22 czerwca 2009, 13:03
Wraz z grupą kilku Vitalijek postanowiłyśmy założyć mocną GRUPĘ WSPARCIA która nie upadnie po dwóch dniach. Wiadomo, że w grupie raźniej. Dlatego zapraszamy wszystkie kobietki (zmotywowane do wspólnego odchudzania i motywowania się tu nawzajem) które chcą dobrnąć do końca diety i osiągnąć wymarzoną wagę!!!
Proponuję zacząć 23 czerwca..Myślę że do tego czasu zdążymy się wbić w normalny tryb życia i meldowanie się nie będzie nam sprawiać większego problemu.
ZASADY
1. OGRANICZAMY SŁODYCZE DO MINIMUM
2. UPRAWIAMY SPORT
3. TRZYMAMY DIETĘ KAŻDY WG WŁASNEJ PREFERENCJI
4. WAŻENIE??? WSPÓLNIE USTALIMY JAKI DZIEŃ NAM PASUJE
5. KAŻDA WYZNACZA SOBIE SWÓJ OSOBISTY CEL
ZATEM ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH DO ZAPISYWANIA SIĘ!!!
KAŻDY CHĘTNY PROSZONY JEST O PODANIE:
**WAGI AKTUALNEJ
**WAGI, KTÓRĄ CHCEMY OSIĄGNĄĆ W TRAKCIE AKCJI (PROSZĘ O REALNE CELE)
**WZROST
**OBWÓD TALII
**OBWÓD BIODER
**OBWÓD UDA
*************ZAPRASZAMY***********
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
8 lipca 2009, 11:19
No to się wydało ;) Panna Ola zabalowała z piwkiem i zapomniała o nas ;P
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
8 lipca 2009, 11:25
Ja tam o was codziennie pamiętam i nadzoruje!
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
8 lipca 2009, 11:28
Piwa nie lubię ale za to herbatę kocham
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
8 lipca 2009, 11:37
A jaką? Bo ja ostatnio zaprzyjaźniłam się z zieloną :))
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
8 lipca 2009, 11:39
A zieloną to tak średnio lubię oczywiście zwykłą czarną..nie ma jakoś zalet ale ją uwielbiam...
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
8 lipca 2009, 11:41
Ja kiedyś też uwielbiałam - taką z cukrem i cytrynką ;) Ale od kiedy piję gorzką to już mi tak nie smakuje... Z dwojga "złego" wolę zieloną ;P
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
8 lipca 2009, 11:43
Mam ofertę pracy taką dorywczą..Chodzi o wyprowadzenie psa kilka razy w tygodniu stawka 3zł za 30 minut.. zastanawiam się czy się zgodzić bo nie wiem jakie są stawki. W sumie to raczej dla czystej przyjemności bo ja kocham zwierzęta a nie dla samego zarobku..
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
8 lipca 2009, 11:48
A blisko czy musiałabyś dojeżdżać? Bo jak daleko to chyba szkoda czasu...
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
8 lipca 2009, 11:58
No nie są to kokosy ale jak to lubisz... :)) Chociaż może lepiej rozejrzeć się za jakąś pracą niekelnerską skoro o taką trudno? Przynajmniej na przeczekanie...