- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
22 marca 2009, 15:57
Probowalam sie dostac do paru grup, niestety bez wiekszego rezultatu.
Dzialaja one juz od jakiegos czasu i niestety poza jedna nie przyjmuja nowych!!!!
przykladem moze byc komentarz typu: Dziewczyny zajrzyjcie na poczte aby
nikt nie wiedzial o czym mowie!!! Moze sie ktos do mnie dokoptuje????
Jestem na diecie dopiero od soboty,zblizam sie do 40-stki i potrzebuje
bratnich dusz do walki z nadprogramowymi kilosami. A wiec wszystkich
chetnych, ktorzy chca schudnac 10-25kg do 10 lipca zapraszam...
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
3 maja 2010, 13:24
miło,że zawitałas do nas Aga
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
3 maja 2010, 17:17
Gabi podły nastrój trzeba przeczekać , albo odespać , jutro będzie lepiej, a za 2 tygodnie skończy się twoja harówa w pracy , to ty wrócisz do normy kochana , buziaczki ci slę , :))
Hej Agus ja mam się dobrze, waga po ciąży leci jak szalona , córeczka rosnie zdrowiutko jutro skończy miesiąc , u mnie jednym słowem wszystko dobrze :)
A ty masz zawrót głowy z komunią , rozumiem... czekam na fotki córci i rodzinki z komunii !!!
Pisz co u ciebie ...
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
3 maja 2010, 17:31
pospałam sobie dziś na maksa,ale nadal mi nie przeszło-to przez to durne rozstanie z M.-nadal mnie trzyma-chciałabym wiedzieć jak i co on czuł jak go poprosiłam żebyśmy troche od siebie odpoczęli-niby pisał,ze się czuje podle ,ale nie romawialiśmy od tej pory -znowu mu wczoraj smsa posłałam i nie odpisał.Popłakałam znowu w poduszkę i tak mnie teraz trzyma.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
3 maja 2010, 18:07
Może wydaje ci się ,że go skrzywdziłas i teraz masz wyrzuty sumienia ...
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
3 maja 2010, 18:19
nie ja mu tylko powiedziałam o swoich odczuciach,To ja się chyba zakochałam jak dzieciak.
Miał szanse -ja tylko zaproponowałam,zebysmy od siebie odpoczęli i zastanowili się czego chcemy -napisałam mu,ze jak mu choc troche zależy to wie jak i gdzie ma mnie znaleźć,nawet zaproponowałam,ze jeśli mu zależy to powinniśmy się zastanowić jak t odkręcic,ale on mi napisał,ze słów wypowiedzianych nie da się cofnąć(a ja mu nic takiego nie nawrzucałam),że nie prędko się spotkamy i tylkozyczył mi miłej nocki(i tak ryczałam jak bóbr.
Wczoraj nie wytrzymałam i napisałam mu,że tęsknię za nim,za jego usmiechem ,naszymi spacerami ,rozmowami po prostu za nim-i spytałam czy on ma tak twarde serce jak to które mi podarował(czarne z wegla własnej roboty).NIc a nic Nie odpisał-i znów ryczałam.Kiedy on mi z głowy wywietrzeje.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
3 maja 2010, 18:25
Oj widzę ,że dosć poważnie się zaangażowałas , a może poprostu ty potrzebujesz jego jako bliskiego przyjaciela , wkońcu trochę się do niego przyzwyczaiłas i trochę czasu wspólnie spędziliscie ... widac ,że ten M to wrażliwy człowiek , cos ma ci za złe ...ale co ...dostał chyba kosza od ciebie i to mu nie pozawla się ponownie zbliżyć ....tak mi się wydaje ...
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
3 maja 2010, 18:27
poczułam się oszukana-on wcale nie myslał o tym czy pójdzie ze mną na ta imprezę 24 bo na 25 miał maraton w Krakowie-i przemilczł to ,do czasu,aż sam się wygadał.Dla niego ważne były tylko te jego biegi.Fakt,że chciałabym mieć w nim chyba tylko i wyłącznie przyjaciela i kumpla(tak teraz mysle)Jakoś nie potrafie sobie wyobrazic życia z nim na stałe,ale to nie wyklucza tego,ze zadłuzyłam się w nim
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
3 maja 2010, 18:32
gdyby on chciał się spotkac i porozmawiał ze mną-mam prawo cos czuć innaczej ,ale moge się mylić,a jeśli on czuł że oceniam jego odczucia i zachowanie innaczej niz on to widział to powiniśmy porozmawiać-tego nie da sie załatwić smsami,ani nawet gg
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
3 maja 2010, 18:32
Przecież wiesz ,że w związku dwojga ludzi trzeba isć na kompromis , nie dogadaliscie się wtedy , a efekty są dzisiaj widoczne ... co do twojej tęsknoty za nim , to zrozumiałe , każdy potrzebuje bliskiej osoby , to normalne odczucie ,że teraz ci go brakuje ... przecież wiem ,że swietne chwile ze sobą spędziliscie, a terz ty sama w domku ...a on milczy ... kto wie może on podobnie się czuje jak ty tylko nie ma odwagi napisać do ciebie ...
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
3 maja 2010, 20:23
Oj Gabi, pokomplikowalo sie u Ciebie.
Juz sama nie wiem co o tym myslec.
Z tego co piszesz wynika ze ma ciezki charakter.
Moze sie jeszcze odezwie, jak tylko sie upora ze swoimi emocjami i uczuciami