Temat: Szukam bratnich dusz do zgubienia 20-25kg.W grupie zawsze rażniej.


Kurcze, a ja dzisiaj nie mam pomysłu na obiad. W lodówce mam kalafiora, ale nie mam pomysłu na to co z nim zrobić. Ja mogłabym nonstop spać...

Jak to co ugotować go do tego jakaś pierś albo zrób sałatkę :)

ja jem na surowo, uwielbiam :)

no właśnie tak też pomyslałam, że albo kupię jakąś fajną rybkę, albo pierś z kuraka i będzie paluchy lizać.
No no dobry pomysł, ja mam w domu gołąbki, ale po dzisiejszym obiadku szkoleniowym chyba zrobię sieobie tylko sałatkę

Dzień doberek,

Ale tu cicho ostatnio - co się z wami dzieje?

Hello

no właśnie nie wiem, nikt się nie odzywa, ehhh mam nadzieję, że forum nasze nie umiera

Nie umiera, nie umiera
Nie mam neta w domu... Chamy z neostrady nam odłączyli, bo do netii przechodzimy. A w pracy to same wiecie jak jest. Przenieśliśli nam biura do open space i teraz każdy widzi mój komputer.

Ooo Gosia to przekichane masz teraz :((

Może zmień sobie jakoś ustawienie, albo obstaw się kwiatkami i szufladkami na dokumenty :)

Cześć, Gosia to masz nie ciekawie z tym netkiem. Agatek ma rację obstaw się jakimić rzeczami, segregatory, szufladki albo kwiatki.

A tak ogólnie co słychać? Ogólnie ostatnio nic nie piszecie o traconych kilogramach.

Bo ja mam tyle co miałam ale w tym tygodniu się staram a tych starań nie będzie widać bo mam dostać @, ale od ponedziałku idę na basen, o ile się nie rozłożę na nowo :(( i mam nadzieję, że teraz będę chudła szybciutko :)

Mam swój mały cel :) muszę na wakacje być laska :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.