Temat: Szukam bratnich dusz do zgubienia 20-25kg.W grupie zawsze rażniej.


Jestem zła :) w poniedziałek daliśmy baniak na wymianę na wodę, skończyła nam się w pokoju woda na szczęście wczoraj, ale kurde od poniedziałku nie możemy się doprosić baniaka, cholera panowie lecą sobie w kulki chyba :((
No widzisz, a nas nikt w wodę nie zaopatruje... Jednak fajną firmę masz, albo ja taką dupianą

Nie jest tak dobrze :) nam w pokoju został po dyrku ten sprzęcik bo jak sie przeprowadzał to powiedział, że sobie załatwi nowy :))) nie wszyscy mają :)

A gdzieś jest zapisane, że powyżej jakiejś tem pracodawca musi zapewnić wodę.

My wodę dostajemy w takich małych szklanych buteleczkach i to wychodzi po ok 5 butelek na miesiąc - ale dobrze że chociaż tyle.

Ja własnie zaklepałam pokoik w Wiśle takie tam urocze miejsce na odludziu gdzie z każdej strony płynie strumyk.

Oo jak miło, ja w Wiśle byłam chyba 3 lata temu, w kopydle mieliśmy miejscówkę :) wszystkie góry obeszliśmy :)) ale jednak wolę tatry :))
Dla mnie każde miejsce w górach jest mega piękne
taak ale w wiśle to nie góry tylko górki :):):) i nie ma tyle strumyczków :) hihi
Agatek, ale Ty szczegółowa jesteś

To nie są  takie szczegóły kochana :)

My z M jak pierwszys raz jechaliśmy do Wisły to jechaliśmy i jechaliśmy i jak zobaczyliśmy górki ( w domyśle było, że skoro ziemia już się wypiętrzała to zaraz będą ogromne góry :) ) jedziemy i dalej jedziemy i nic się nie zmieniło nawet jak dojechaliśmy :))) malutkie górki :)) ale Gosia wszystko ma swój urok, tam też jest pięknie i jest gdzie chodzić, nie noo ogólnie kocham góry, :)) mazury i morze też.

Cześć,

Agatek ma rację z wysokością Beskidu Śląskiego, to niezbyt wysokie góry, ale co do stumyków to się niezgodzę  mój pierwszy pobyt w Wiśle Malince kojażę z nieprzespaną nocą kiedy to myślałam że non sto pleje deszcz, a to sobie strumyki pluskały.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.