© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 sierpnia 2010, 08:31
witam 
u mnie gorąc od rana, i chyba źle się ubrałam bo założyłam czarną sukienkę :((( ale się ugotuję
Ja liczę, że te deszcze spowodują liczny przyrost-rozrost-urost 
grzybów na mazurkach w czasie mojego urlopu hihi
10 sierpnia 2010, 08:40
podziel się grzybkami jak już je zbierzesz 
10 sierpnia 2010, 08:55
10 sierpnia 2010, 08:56
jak będzie dużo to dasz mi adres i wyślę Ci słoiczek marynowanych własnej roboty i suszone hehe 10 sierpnia 2010, 09:05
dobra Agatek, trzymam za słowo 10 sierpnia 2010, 09:14
Noo Alinko ja w zeszłym roku to tez jak na lekarstwo nic a nic prawie a teraz te deszczyska takie więc może może :)
Gosia nie ma sprawy :):)
10 sierpnia 2010, 09:51
10 sierpnia 2010, 09:58
Ja to jestem lekko mówiąc nawalona na grzyby :) jak są to moge wcale z lasu nie wychodzić :) to normalnie choroba jest :)
Noo ja dzisiaj na razie dietkowo dzielna jestem :) rano płatki a teraz zamieniłam śniadanka i wcinam activię z borówkami :) ale sobie dogadzam :)
10 sierpnia 2010, 10:02
10 sierpnia 2010, 10:11
Gosia jakiego doła ???? przynajmniej się wygodnie połóż i odpocznij a wieczorem z niego wyjdź :):)
teraz sobie wypij zieloną herbatkę i będzie lepiej :)
