Temat: Szukam bratnich dusz do zgubienia 20-25kg.W grupie zawsze rażniej.


Mnie tym razem okrutnie męczy, już dawno tak nie cierpiała, może to przez to że spóźniła się o 2, 5 tygodnia.
Hello
Alinam o 2,5 tyg się spóźniła, ooo to długo strasznie
Ja trochę odpocznę bo mam zwolnionko do piątku dostałam lepki i już jest lepiej
A @ prawie się kończy i nie narzekam
Hej dziewczyny:D
Jak mówiłam, nie byłam w szkole, to znaczy byłam tylko czekałam na następną lekcje z moim
Hehe więc nie było tak źle, ale odpuściłam sobie wf :P
Ale i tak mieliśmy niezły trening brzucha bo całe 2 godziny się śmiałam Haha xD
:)


:*
Oooo nie ładnie się tak zrywać :) hehe
To tylko raz:P Polski jest nudny, masakra i była kartkówka na którą nic nie umiałam :P

I będę pytana w czwartek pewnie...:(
Rety jak ja miło wspominam czasy szkolne :)
A wtedy to było coś strasznego :) a matura łooo to było coś, a na studiach to co semestr kilka matur :)
Hehe no ja mam jeszcze 2 lata do matury... Oj będzie rzeź:P

Uczyć się trzeba ale przynajmniej jest śmiesznie:P To moja jedyna motywacja by chodzić do szkoły xD 

No może nie jedyna ale jedna z wielu xD

Czasy szkolne - to były czasy.  Kurczę jak sobie teraz myślę o tej beztroskości, to żałuję, że wtedy chciałam już być dorosła i zarabiać na siebie.

Czasy szkolne to było szaleństwo  Cudownie jest je wspominać... Dla mnie szkoła to był dalszy plan. Najważniejsi byli przyjaciele  A matura to hehe pikuś jeśli ma się troszeczkę szczęścia  
Ale się rozmarzyły :):) hehe
U mnie dzisiaj pogrzeb jednego z pilotów i nie ma ja wyjechać z osiedla :( a powinnam pozałatwiać kilka spraw :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.