- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
15 marca 2010, 13:53
Nio Alina teraz jak 3 razy poprosiłaś to i w nocy będzie Ci świecić słonko

- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1353
15 marca 2010, 13:56
Meegi - no ja tam byłam na wyjeździe z uczelni. Poznawaliśmy pracę browaru i przy okazji spędziliśmy popołudnie i noc w Żywcu. Jak poszliśmy na wieczorny spacer w kilka osób (tak ok. 21) to strasznie spokojnie było na ulicach. Dla kogoś kto mieszka w Warszawie jest to naprawdę wielka różnica. Ogólnie bardzo ładna okolica
![]()
A tak w ogóle to właśnie przeczytałam ten artykuł:
http://deser.pl/deser/1,97052,7661713,Wazy_243_kilo_i_ciagle_je.html i przyznam szczerze jestem w wielkim szoku. Już kiedyś oglądałam program na ten temat, ale nadal mnie to zadziwia. O ile jestem w stanie zrozumieć fakt że ktoś pogodził się ze swoją tuszą i polubił siebie, o tyle nie do pojęcia jest dla mnie jak można doprowadzić się do stanu w którym jest się całkowicie uzależnionym od drugiego człowieka (czyli brak możliwości chodzenia). Ta pani akurat jeździ na wózku, ale są kobiety, które ważą tyle, że nawet na wózku się nie da. Cały dzień leżą w łóżku. Tego naprawdę nie rozumiem...
![]()
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
15 marca 2010, 14:15
No cóż ja tego tez nie rozumiem :(
15 marca 2010, 14:21
W porównaniu z Warszawą zo rzeczywiście jest spokojnie. Ale szczerze mówiąc to taki spokój mi odpowiada. A u mojej wioseczce jeszcze spokojniej. Zaledwie 900 mieszkańców.
15 marca 2010, 14:25
Dziewczyna ma coś nie teges, chcieć być najgrubszą kobietą świata bleee.
Idę do domku się położyć bo chyba nie do końca mój zołądek się jeszcze zregenerował. 
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
15 marca 2010, 14:26
Jak mi się marzy, taka wieś, ogródek i grzebanie w nim

na razie mam swoje poletko na parapecie
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
15 marca 2010, 14:28
Alinka zdróweczka :*
ja jeszcze sie pomęczyć w pracy do 16 muszę , bleeee 
15 marca 2010, 16:08
Agatek przyjedź w lecie to ja Ci odstapie kawałek grządki.
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1353
15 marca 2010, 16:15
Ja mam działeczkę 35 km od Warszawy, to tam trochę powietrza, grządek itp mam.
16 marca 2010, 07:39
Witam w kolejny już mam nadzieję ostatni zimowy dzień!
Jedyne pocieszenie to na wadze -2,5 kg. 