- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
17 lutego 2010, 07:40
gosia współczuję, Mikołajek raz mial jelitówkę ale jego nie wymiotowało , mial tylko biegunkę ( prawie tydzień go trzymało
![]()
)
- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
17 lutego 2010, 22:41
Na szczęście już wszystko opanowane, wczoraj było nieciekawie - cały czas wymiotował, ale nocka już przespana dziś w porządku!
Dokazywał aż miło ;)
A co tu tak cicho? Z tego niejedzenia opadłyście z sił i nie chce Wam się klikać?
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
18 lutego 2010, 02:25
u mnie tym razem zapalenie krtani (mały) i gardła (ja)
straszny był poniedziałek - normalnie dusił mi sie i non stop kaszlał ubrani po zęby przesiedzieliśmy kilka godzin na dworze i na balkonie bo tam mógł oddychać. We wtorek po podaniu lekarstw kaszel znacznie osłabł dziś też lepiej ale trzyma go dość mocno bo jak zakaszle to dudni w całym domu.
U mnie ból i tylko ból gardła - całkiem spoko choć antybiotyk mam, ale bardziej martwie się maluszkiem.
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
18 lutego 2010, 08:40
No to Aja chociaż jeść nie możesz:)
Współczuję choróbsk, a już kaszlu krtaniowego szczególnie, przerabiałam to z Kajtkiem jak miał 10 miesięcy.
A jeśli chodzi o jelitówkę to Antoś jak miał 2.5 roku to wylądowaliśmy w lipcu w okropne upały w szpitalu. Masakra:(
Wczoraj koleżanki tato zemdlał w domu, trafił do szpitala i okazało się że ma guza mózgu. Rokowania kiepskie. Posiedziałam z nią trochę, tyle dla niej mogłam zrobić.
Dietka jako tako utrzymana, jem to co jest w domu, tylko trochę mniej. Wczoraj miałam siłę tylko na 20 minut hula-hoop.
Gdzie Madzianna???
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
19 lutego 2010, 07:09
też się zastanawiam gdzie się podziała madzia??? 2 tydzien jej nie ma.. pewnie chce odpocząć od diety
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
19 lutego 2010, 08:17
Kobitki, mamuśki czasu pewnie nie macie tu zaglądać. A jak będzie lato to ciągłe spacery z maluchami i forum umrze!!!
A ja z rana w pracy odpalam kompa i w miedzy czasie 20 min na Vitalię codziennie musi być - NAŁÓG!!!!!!!!!!!!!!
Jutro się waże do 6 akcji Aji. Zachwytu raczej nie będzie - no zobaczymy:)
Al;e 30 min hula zaliczyłam i ok. 200 półbrzuszków!
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
19 lutego 2010, 09:22
klemensik nie upadnie..... prawda?????
u mnie rewelacji też nie będzie chyba , że cudem spadnie, ja zaglądam 3 razy dziennie rano, południe i wieczór
![]()
ale dzisiaj głowa boli. ałć
- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
19 lutego 2010, 12:43
A ja dziś sobie zrobiłam wagary od pracy ;)
Zostałam z młodym w domku, właśnie zasnął.
Klemensik, Aga - musi być na minusie jutro waga! Innej opcji nie ma ;)
Ja liczę na spadek, bo to dopiero początki diety - wtedy najszybciej kg znikają.
Właśnie zjadłam jogurt, zrobiłam sobie pyszną kawkę i biorę się za odgruzowywanie mieszkania;)
Miłego piątku!
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
19 lutego 2010, 19:59
hej
ja się w końcu melduję,mąż mnie wyciągnął we środę na cały dzień na stok na narty,wczoraj leczyłam zakwasy 
Znowu u mnie niedietkowo,jakiś wilczy apetyt mam,nie wiem,skąd
Oby za dużo nie przybyło na wadze
a jeszcze na pokuszenie zrobiłam sobie likier z kukułek
Zdrówka dla wszystkich chorujacych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
19 lutego 2010, 20:07
Beata likier z kukulek... mmmmm musi być pyszny. jak go robisz??? jak pamiętam to robisz różne likery,
ja w te locki jestem słaba:)