- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
9 listopada 2009, 13:35
No to mój maluch ważył 3160, po naszych przebojach wyszliśmy z wagą 2930 a na roczek miał 10,5 kg. Pączuś mały:)
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
9 listopada 2009, 13:55
Rajciu, zapomniałam Wam napisać że mam nową MOTYWACHĘ::::)))) Ale wpierw zapytam Was czy lubicie robić wrażenie na obcych mężczyznach??? No nie pomyślcie o mnie Bóg wie czego, toż to forum Matek Karmiących, ale..... zawsze jest miło jak ktoś w fajny sposób obejrzy się .... W okresie świątecznym spotkam najprawdopodobniej .... no nie wiem jak go nazwać - dajmy na to znajomego, który skutecznie chciał mi zawrócić w głowie ponad 7 lat temu. Byłam kilka miesięcy przed ślubem, przyszły mąż w Kosowie na misji, spotykaliśmy się w gronie wspólnych znajomych i były telefony. Jemu nie ukladalo sie z żoną w końcu rozwiódł się i wyjechał do Stanow - miałam propozycje wspólnego wyjazdu - hi,hi. No i znów sie spotkamy. Poprzez znajomych dopytujemy się wzajemnie co u nas słychać, ale mamy zerowy kontakt. Nie powiem wtedy trochę zamieszał mi w głowie. teraz jestem w "miarę" stateczna Matka Polka ale w dolku trochę mnie ściska jak o tym spotkaniu pomyślę:)
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
9 listopada 2009, 14:04
klemensik fiu-fiu no to masz motywację ;)
agusia uśmiałam się z tych utopionych w wc przedmiotów choć Tobie pewnie do śmiechu nie było ;)
piaskownica w domu - oj znam to a jeszcze gorzej jak w doniczce są kamyczki to i porozrzucać można i spróbować czy jadalne oj dzieciaki!
mój mały też wariuje a w szczególności naśładuje starszego brata i wtedy wszystko w domu fruwa!!!!
- Dołączył: 2008-07-14
- Miasto: Mój Kącik
- Liczba postów: 1852
9 listopada 2009, 14:26
Mój Maciuś też naśladuje Monikę. I zostało to teraz wymierzone w nią, bo ona popychała Maciusia jak był mniejszy a teraz on ja popycha i bije ( pokrzykując przy tym bij bij) :)))
Wasze dzieci to kruszynki :))) Maciuś jak się urodził to miał 4,160, wzrost 51 cm ( tutaj mierzą takie przykurczone dzieci), w roczek miał 11,980 i 79 cm, a w 15 miesięcy 12,640 i 83,5 cm :)))
klemensik ale motywacja!!!
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
9 listopada 2009, 17:13
Marta Danielek ważyła 3950 (tydzień przed terminem), 54 cm, taka mała kula z niego była. Na roczek ważył 12 kg, na 16 miesięcy ważył 14,600, ale po chorobie 17 miesięcy schudł do 13,100, później przytył do 20-21 kg. i tyle waży juz prawie od roku. To sobie wyobraźcie jak on wyglądał rok temu, skoro od tego czasu urósł, a na wadze nie przybrał
![]()
No niestety była to też wina tych naszych problemów.
Klemensik no, no motywacja super
Edytowany przez MadziannaM 9 listopada 2009, 17:13
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
9 listopada 2009, 20:17
klemensik świetna motywacja!!!!!!!!!!
Iza urodziła się tydzień po terminie z wagą 3800 g i miała 54 cm, na roczek ważyła 11 kg,
Piotrek urodził się 2 tyg przd terminem, ważył 3400 g i miał 56 cm, na roczek ważył ok 10,5 kg
Ja nie zaglądałam w weekend,chciałam nacieszyć sie chwilami z meżem, dziś nad ranem wyjechał na 2 tyg do Anglii :(
Wczoraj byliśmy razem z dzieciakami na nowootwartym basenie u nas w Wieliczce. SUPER!!!
We środę zostawię chyba Piotrka mamie i z Izą pójdziemy na basen :)
Mają w ofercie aquaaerobic,myślałam,żeby sie zapisać,ale strasznie późno są zajęcia, bo albo o 19:30,a lbo o 20:30. Dla mnie to zdecydowanie za późno, bo o 19 juz kąpię Piotrka i układam spać,po 20 Izę. Nie ma szans :( No i koszty spore, za "normalny" aerobic płacę na kwartał 100 zł, za aquaaerobic na kwartał trzeba dać 180 zł
. Prawie drugie tyle. Więc zostaję przy wtorkowych zajęciach fitness 
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
9 listopada 2009, 21:33
Beatko i fitness wystarczy oby regularnie!
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
10 listopada 2009, 00:26
No to jak Wy się chwalicie to i ja się pochwalę :)
moje chłopaki obaj urodzeni dokładnie w terminie: starszy Michał poród naturalny - waga porodowa 4550g dł 63cm na roczek ok10kg
młodszy Marcin cesarka waga 4500 dł 60cm a na roczek 9kg
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
10 listopada 2009, 00:27
sssssssssssssssssssssssie mnie buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
10 listopada 2009, 08:45
Aja o tej porze to się śpi a nie przed kompem siedzi, to wtedy nie ssie:) Zrobiłam wczoraj 1000 kroków na steperze w 20 minut. A kaszel dalej mnie dusi.