- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
23 października 2009, 14:26
Beata wow 3 tygodnie,szczęściara
![]()
u mnie jak przestają chorować to tylko na tydzień , albo i nie
Marta super, że Monika już nie płacze, u mnie Daniel znowu teraz miał tydzień przerwy, w październiku w ogóle mało był,a uwielbia chodzić do przedszkola
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
23 października 2009, 14:30
Dzieki dziewczyny za zaproszenia
marta z dietą różnie, są dni,że pilnuję,ale czasem zdarza się,że po prostu rzucam się na słodkie :(( Wczoraj koło 22 mąż przyniósł mi do łóżka kawałek sernika, nie mogłam sie oprzeć
Ale takie wyskoki należą na szczęście do rzadkości
Madzianna dla mnie te choroby to i tak szok, rok temu,jak Iza nie chodziła do przedszkola,to w ogóle nie chorowała. Chodzi do przedszkola 2 m-ce i już 3 razy chorowała
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
23 października 2009, 15:08
Beata u mnie Daniel oprócz tej poważnej choroby nie chorował w ogóle, Maciuś też, także dla mnie to też szok niestety
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
24 października 2009, 13:06
Hej!!! Sobota w domciu, student mąż w szkole, ja siedzę z dzieciakami w balaganie i fajnie spędzamy czas. A jem co się nawinie pod rękę!!!
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
24 października 2009, 14:31
a ja już po porządkach,praniu itp, relaks
Dostałam od teściowej górę pierogów ruskich, właśnie odsmażyłam sobie kilkanaście szt na cebulce mniam. Nie wiem,ile kalorii pochłonęłam,ale nie mogłam sie oprzeć 
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
24 października 2009, 15:42
A ja mam dziś imieniny M, czyli tez raczej dietkowo nie będzie
- Dołączył: 2008-07-14
- Miasto: Mój Kącik
- Liczba postów: 1852
24 października 2009, 17:57
Hehe, no ja właśnie przed chwilą znalazłam, że dziś są moje imieniny i M .
![]()
Nawet nie wiedzieliśmy, że mamy jednego dnia. Tak normalnie ja obchodzę w lipcu albo w lutym ( różni znajomi w różnym czasie składają życzenia), a małżonek obchodzi imieniny 11 listopada.
Piwko zakupiliśmy zanim dowiedzieliśmy się, że możemy dzis świętować, więc u mnie też mało dietetycznie.
- Dołączył: 2009-07-20
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 102
24 października 2009, 21:52
mam pytanko, bo mnie jedna kwestia gryzie. Niby z jednej strony powinnam sie cieszyc, bo spada mi tygodniowo 1,5kg, ale mam diete smacznie dopasowana i dietetyczka podniosla mi liczbe kalorii, chociaz i tak uwazam, ze nie mialam malo (2500kcal) - na 2800kcal. Wiem, ze 1,5kg na tydzien to sporo, ale moze to efekt duzej ilosci regularnych cwiczen (codziennie modelowanie ciala i stepper/rowerek/twiester/spacer). Jaka wy macie/mialyscie diete? Ja nawet nie jestem w stanie zjesc tego wszystkiego i w konsekwencji nie trzymam sie diety a to przeciez raczej nie o to chodzi :/ - z niecierpliwoscia czekam na wiesci.
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13226
24 października 2009, 23:12
Kamila, nie z ćwiczeń waga spada, lecz z diety. Ćwiczenia modelują Twoje ciało, więc stracisz centymetry. Jeśli będziesz się trzymać diety vitalii, to schudniesz. Powodzenia.
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13226
24 października 2009, 23:13
Sorry, możesz jeść ciut mnie, to naturalne. Zanikniesz w oczach. Pozdrawiam.