Temat: Za duża o 30kg i więcej!-25kg do CZERWCA!

Hej dziewczynki :)

Ja wczoraj na basenie czułam sie jak ryba w wodzie ;) ale z kondycją kiepsko, po aqua dałam zrobić tylko 2 długości basenu :( no cóż pływak ze mnie żaden bo ja samouk jestem jeśli chodzi o nauke pływania, ale byłam mega zmeczona :)

Babkatomówka a Ty jak :) szczęśliwa pod wpływem endorfin ?

Cześć 

Hejka Piękne Panie ;))

Zważyłam się tak jak obiecałam i waga leci w dół ;) 90,4 kg mam taki reżim narzucony że apokalipsa ;)) ale dobrze się czuję więc jest ok. Zakochałam się w zumbie ;))) http://www.youtube.com/watch?v=1G1AkJ-97ng&feature=BFa&list=PL36FC1DEBA009D04E&lf=mh_lolz

Wrzućcie sobie tego linka jak laski ćwiczą - umiem ten układ bo na ostatnich zajęciach był ;)) i muzyczka jest super ;)))

Gosia weź poszukaj starej dietki :) a jak nie masz to może ja gdzieś coś mam to bym Ci przesłała

Też tak myśle Gosia żebyś znalazła swoją starą dietę i ją wykorzystała jeszcze raz. Poza wszystkim cała dieta jest w głowie jak się głowie nie zmieni swoich nawyków to żadna nawet najdroższa dieta nie pomoże ani wynalazek zamiast ćwiczeń. Najlepiej sobie jakiegoś death line znaleźć i dążyć za wszelką cenę do tego by cel zdobyć. Ja mam dwa cele: pierwszy i najważniejszy że za 18 dni stuknie mi 30 lat - a jak wiadomo po 30 metabolizm zwalnia i inne ble ble ble więc jeśli chcę schudnąć to to jest moja szansa. A drugi powód to jest taki że lece na urlop zabłysnąć jakbym się brokatem obsypała i kopnąć w cztery litery jednego Pana i pożegnać się z nim ;)) a jak będę wygladać to jemu będzie ślina ciekła a mnie już na jego widok przestało sie dziać cokolwiek oprócz agresora ;))) więc jak widać takie mam powody- dla mnie wystarczająco mobilizujące ;))

Uhlala Babkaatomówka :) hihi ja swojemu też mówię, że za 20 kg to go zostawię :) hihi i znajdę lepszego przystojniaka :) taka motywacja bo też dostał brzuszka :)

Babkaatomówka!! Ja też uwielbiam Zumbę!!!! Chodzę już praktycznie od miesiąca.... ten układ miałam na pierwszych zajęciach :)))

Hej dziewczynki :)

dzisiaj coś zaczyna sie chmurzyć, słonka brak i humor przez to też kiepski :((

ale jutro ponownie śmigam na basen :)

a ja nie moge sie doczekac zimy i lekkiego mrozu
a ja jestem juz po sniadanku i zaraz wskakuje na roweryk

Marika jakiego mrozu :((( brrr za zimno będzie :)

chociaż mój M dostał wczoraj buty narciarskie i są na nas chyba dobre, więc powoli można kompletować strój :) i w zimę może nauczę się na nartach śmigać :)