- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2006-11-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 851
19 czerwca 2012, 08:09
hej jak dajecie rade w tą duchotę?
ja z maluchami dopiero popołudniu sie ruszam bo rano ciezko mi zebrac moją dwójkę i wyjsc przed 10 :/ wiec dzien w domu lub na balkonie:)
co u was?czy tez tak puchniecie w upal? zastanawiam sie czy z moimi nerkami jest ok bo to puchniecie juz mnie bardzo ale to bardzo denerwuje
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
19 czerwca 2012, 09:58
Witam:) u mnie upalu nie ma, jest cieplo, nawet bardzo, ale tez pochmurno i do jutra nadaj deszcze. Mimo to siedze w domu, zaraz musze zabrac sie za gotowanie i przetwory /czerwona pozeczka czeka w lodowce/. W planach jakas warzywno-iolowa zupa z czoraj zebranych zol i warzyw na dzialce, a takze kompocik rabarbarowy do objadu.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
19 czerwca 2012, 10:28
hej
yor - opowiedz nam cos wiecej o pracy
verden - jak sie czujesz?
u mnie ok. chociaz wkurzam sie na siebie bo waga spada bardzo bardzo powoli. Od 31.05 do dzisiaj nie cały kilogram. W takim tempie nigdy nie schudne :((((((((. Mikuś skończył 3 miesiace - jest prze kochany :))))))
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
19 czerwca 2012, 11:29
Dziewczyny spac mi sie chce. Faktem jest, ze polozylam sie rzed polnoca, ale spalam do 9-ej, obudzila mnie mala gramolac sie do lozka. Wypilam dwie kawki, teraz zielona popijam, umylam nawet glowe i nadala spac mi sie chce.... i jak ja mam dzis te konfitury zaczac robic, chyba zostawie to na jutro, bo po objedzie do pracy, a potem na dzialke.
- Dołączył: 2006-11-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 851
19 czerwca 2012, 19:09
hej katarzyna:)
fajnie miec takie malutkie w domu... moja juz za 5 dni skonczy 7 miesiecy...
a ty karmisz ?
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
20 czerwca 2012, 13:20
Witajcie :) Co tam u Was ?
U mnie dzis od rana pada, w sumie to sie ciesze, bo dzialke podleje. Ja natomiast od rana sprzatam spizarke, szkuje miejsce i sloiki na przetwory.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
21 czerwca 2012, 11:48
wyderka - ja cały czas piersia :) na poczatku jakos kiepsko mi szlo ale teraz juz super
verden - u mnie podobnie. nawet mój mały senny jak diabli :)
- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 290
21 czerwca 2012, 21:52
Hej !
Długo się nie odzywałam ale miałam tyle na głowie, że szkoda mówić :) Wakacje były super ! Czekamy następne :) Powoli powracam do rzeczywistości :)
Muszę się zmobilizować do ćwiczeń bo jakaś taka zwiotczała się wydaje :) Pozdrawiam :))
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
22 czerwca 2012, 09:48
Witaj uwierzwsiebie, a Ty w Hiszpanii bylas ? czy dobrze pamietam ? Napisz cos wiecej o urlopiku :)
Ja zaganiana ostatnio jestem. Jutro z rana wyjezdzamy na weekend i wracamy w poniedzialek wieczorem. Musze ogranac mieszkanie, spakowac nas i jeszcze jakies zakupy. Dzis jak w kazdy piatek praca od 13, wiec bedzie ciezko, ale dam rade odpoczen jutro rano w aucie.
- Dołączył: 2006-11-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 851
22 czerwca 2012, 11:12
katarzynka...a to fajnie ze piersia karmisz:) ja karmilam do 5,5 miesiaca...
ale juz od 4 miesiąca musialam sciagac bo mała strasznie malo przybierała na wadze i sprawdzalismy ile je z butelki... i tak mi sie udalo przez 1,5 miesiaca utrzymac a pozniej zanikał stopniowo...
mimo tego moja Patka i tak chudzina straszna...