© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 grudnia 2008, 03:11
21 lutego 2012, 12:49
21 lutego 2012, 13:16
21 lutego 2012, 17:37
21 lutego 2012, 21:15
21 lutego 2012, 21:23
22 lutego 2012, 11:17
kurcze, wpis mi wcielo...
yor, bedzie dobrze, pwenie wszyszko z czasem sie ulozy, mam tez nadzieje, ze za bardzo Cie nie naczarowali i nie bedziesz rozczarowana nowa praca.
A u mnie lepiej. Mala co prawda kaszle i kicha, ale nie ma juz goraczki i zaczyna jej wracac apetyt. Ja tez powoli przyzwyczajam sie do wysilku fizycznego i nie jestem juz tak zmeczona, jak wracam z pracy. Ciekawa tez coraz bardziej jestem, co waga powie w sobote.
22 lutego 2012, 22:32
23 lutego 2012, 09:02
yor, a przynajmniej finansowo jestes zadowolona ?
Ja zas kolejna noc mam zarwana. Mala w nocy sie bardzo meczyla. Spac mi sie chce, a tu znowu 6 godzin w robicie przede mna. Najciekawsze jest to, ze moj odlicza dni, kiedy to jeszcze musze na 6 godzin, a nie ja :)
23 lutego 2012, 15:54
23 lutego 2012, 21:12
joaflo ! witamy :) Super, ze jestes :) jak widzisz walczymy dalej, jest z nami asiorajda, chwilowo w Pl, wiec czekamy z utesknieniem na powrot, yor, swiezo w nowej pracy, wiec tez chwilowo wpada glownie wieczorami. Dziewczyny maja diety z vitalii i swietnie im idzie :)
Caly czas jest z nami Katarzyna, ktora za 3 tygodnie pwinna urodzic :) No i ja, caly czas na swojej diecie z lepszymi i gorszymi chwilami. Fajnie jak zostaniesz z nami i bedziesz walczyc, w grupie zawsz elepiej idzie :)
