- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2008, 22:35
13 lipca 2023, 14:50
Wandziu, to bardzo dobre wiadomości , dowód gotowy, zięć ma lepsza pracę, to nie wyjadą. Przykro z 3 sobota pracującą.
13 lipca 2023, 16:29
Wandziu, uwielbiam roślinki i odwiedzam często Botanik w Zabrzu. Te wszystkie propozycje znam jako gość ogrodu, Tuptulinka na pewno napisze więcej jako hodowca .Są to piękne krzaczki, drzewka i lubią słoneczne miejsce .
13 lipca 2023, 20:00
Hej Kochane 😀
Cos wymyślę. Trzeba sprawdzić jak wygląda tam u Ciebie Wandziu z przemarzaniem. I jak blisko domu, to żeby dało się ciąć.
Pierwsze co mi przyszło do głowy to Surmia vel Catalpa bignonioides. Tzw. drzewo fasolowe. Kwitnie teraz, ozdobne liście, ozdobne strąki. Ale jeszcze się zastanowię. Albicia jest u nas nowa, sądzę że może przemarzać.
To ma być tam gdzie świerk? Jaka ziemia u Ciebie - piach?
14 lipca 2023, 08:52
Tuptulinko piach z gliną:( na miejscu świerka przed domem. Mamy srogie zimy, w końcu biegun północy Polski😛dopiero ta ostatnia zima była duzo cieplejsza porównując ostatnie 20 lat.
Tutaj gdzie ten świerk:
teraz mam miejsce - i chciałabym cos fajnego i okazałego 😁
...a przy okazji może zasłonie wejście do domu bo nie wszyscy muszą widziec jak w niedziele biegam z praniem do rozwieszenia 😛
Gaju dziękuje 😍zapisze te nazwy i poczytam o nich. Klon palmowy i krzewuszke mam, tylko w innym miejscu:)
Marzy mi się magnolia grandiflora, ale boje się, ze własnie mamy za zimno na to drzewko.
Edytowany przez vita69 14 lipca 2023, 09:04
14 lipca 2023, 13:00
dostałam od M z pracy 😁
fajnie...........
Edytowany przez vita69 16 lipca 2023, 07:41
16 lipca 2023, 07:50
cześć dziewczynki
wczoraj organizm odmówił posłuszeństwa
popołudniu w pracy już w ostatniej godzinie ścięło mnie totalnie przemęczenie
nie miałam siły mówić, w domu zamówiłam pizze i do nocy leżałam w fotelu I nic kompletnie nie robilam
musiałam się zresetować, na dłuższą metę jednak w ten sposób nie dałabym rady
od poniedziałku mam nadzieję, że już będzie bardziej normalnie
ta moja dziewczyna ani razu nie zapytała jak sobie radzę..ogolnie czy ktos mi np pomaga itd...nic...I to jest takie trochę przykre zwłaszcza, że wie ile tej pracy jest zwłaszcza w pełnym sezonie
boję się, że po jej powrocie zmienię trochę stosunek do niej i nie będę już taka miła i to może być zauważalne
wiem,że to nie jej wina,że wylądowała w szpitalu, ale chociaż 1 pytanie jak mi leci lub jak się czuje...pierdoła...dało by mi sygnał że chociaż trochę się mną przejmuje....a tak czuje,że ona ma to wszystko w totalnej d....
16 lipca 2023, 07:52
jak sobie radzicie w te upały???
ja gdybym nie musiała chodzić do pracy to pewnie siedziała bym w domu i nigdzie nie wychodziła 😉
16 lipca 2023, 09:54
Rozumiem Wandziu Twoje rozżalenie , bo to nie są normalne warunki pracy. Swoją droga ciekawe , co by szef zrobił jak byś Ty tez się rozchorowała? Jeżeli Ty dzwoniłaś i pytałaś o zdrowie operowanej dziewczyny, to ona nie pytała, co w pracy i jak Ci idzie ? Pobyt w szpitalu, operacja , to trochę traumatyczne przeżycia i niektóre sprawy typu praca, schodzą na dalszy plan. Widok z pracy M przecudny. U nas wczoraj temperatura 33 st C a dzisiaj o 9,50 - już 28 st C.
17 lipca 2023, 10:45
Gaju dziewczyna nie była zainteresowana jak w pracy 😌ale trudno. Znasz to powiedzenie z tym, ze najbardziej to mozna liczyć na siebie? dało mi to troche do myslenia. Wiem jedno, jak szef we wrzesniu nie będzie chciał jej przedłużac umowy to upierac się nie będe.
To prawda, że niby w chorobie nie mysli sie tak o pracy. Jednak z drugiej strony mam wrażenie, że to tak naprawde zależy głownie od człowieka.
Idąc na urlop staram sie zrobic wszystko żeby komuś później nie dokładac pracy. Sa sytaucje pilne, wiem, wtedy nie ma wyjścia. Mamy jednak podzielone obowiązki i każda za cos odpowiada.
Czemu tylko ja zawsze musze wszystkich zastepowac? tez moja wina bo pokazałam, ze moge i potrafię😈
Koniec użalania się nad sobą.