Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
dokładnie YLady- ja zgadzam sie z Toba w 100%!!! zawsze tak jest... niestety. Więc najlepiej znależć złoty srodek i nie bawić sie z organizmew w takie rzeczy:)
milego spacerku- ja w pracy siedze...:) ale jakos nie chce mi sie dzisiaj niczym zajac...:*
Czesc Dziewczyny,

Ala mądra decyzja.Adorina popiera jemy 5 zdrowych posiłków i ćwiczymy!Ta zasada daje największe szanse na schudnięcie bez jojo, na piękny wygląd ciała i sukces z radością osiągnięty.Zbyt ubogie diety powodują apatię, przygnębienie i nawet jak się chudnie to nie ma w tym wiele pozytywów a ciało się zapada zamiast ładnie ukształtować.Będziesz miała różowy deptaczek to pójdzie Ci szybbbbko:)
YLady dokładnie tak jak piszesz trzeba się zebrać świadomie za temat i zdrowo.Ty też jak już będziesz po @ zapodaj sobie Reset i wprowadzamy zdrowe nawyki w nasze menu: 5 posiłków + ćwiczenia.A Ty z ćwiczeniami nie masz problemu , bo śmigałaś już na rowerku pięknie i wytrwale - godzina dziennie spokojnie będzie ok.i kg będą spadać.

Iza to wpadaj do nas jak już się przeszkolisz:)

Zojka  - pochłonięta jazdą na desce?czy zjazd na uczelni ?

Ok Kochane ja dziś też kolejny dzień , gdzie będę swój brak dyscypliny reperować.5 posiłków zdrowych !Teraz jest trudniej ,bo w taki mróz jednak organizm potrzebuje ciepłego jedzenia i jakby częściej.Ale nic....trzeba podjąć działania!


Adorinko- dokladnie- sama widzę, że więcej pożywienia potrzebuję. :)
i udanego reperowania dyscypliny!!! chociaz niech te mrozy już miną bo naparwde jest ciezko i trudno:* ***
ja dziś się trzymam z planem i zamierzam tak do końca dnia!i wieczorkiem ćwiczenia 60 minut!
i bardzo dobrze Adorinko !!!!
ja tez dzisiaj według planu !!!! no i nie wiem czy godzine dam rade, ale pol na pewno bede steppowac:))))
ale to wieczorkiem - ogladajac seriale:)))
ufff... dziecko mi w końcu zapadło w drzemkę... masakra jakaś, nie dość, że poparzyłam sobie 3 palce to jeszcze Maja nie chciała iść spać i musiałam się z nią z takimi piekącymi palcami bawić (oczywiście wszędzie ze sobą miałam kubek z zimną wodą teraz też).
Byłyśmy dziś godzinkę na spacerku i kupiłam sobie pastelowo różowy komin :) podobno pastele to będzie hit tegorocznej wiosny i lata, więc już sobie kompletuję powoli garderobę.
Ja dziś puki co dietetycznie nawet ok, na obiadek będzie roladka z piersi z kurczaka ze szpinakiem mniam plus duszona marchewka (o ile jest :P)
Poza tym może wieczorem wsiądę na przynajmniej 30 minut na rower... się zobaczy.

YL- masz uwazac na paluszki bo jak bedziesz do nas pisac kochana!!!
to masz zagłostkę z tym lokalem... hmmm... nie wiem na co bym sie zdecydowała:))) nie znam olsztyna prawie w ogole:))) porozmawiaj z chłopakiem:))))

a ja kupilam stepperek i dzisiaj wieczorkiem podczas seriali sobie na niego wskocze:)))) juz sie nie moge doczekac:))) zobaczymy!!!

zojka wytryzmywala godzinke... to bedzie wyczyn!!! za kilka dni, tygodni:))) :*

to pierwszy dzien powrotu do ruchu zaliczam do udanych:))))

niestety tylko wytrzymalam 20 minut na stepperku, ale jak na 1 dzien uwazam, ze to duzo sukces:))) i jestem szczesliwa!

wiecie co, zdrowe jedzenie i ruch sprawia, ze czuje sie lepiej - zdecydowanie lepiej :))))

a u was jak tam dziewczynki?? dzien udany?:)

Dzień dobry Dziewczyny,
jak wtorek mija?
YLady
palce już mają się lepiej?
Ala czyli stepperek to udany zakup?
ja dziś znowu z nutką szpinaku:)
peeling kawowy zrobiony rano działa na mnie suuuper-tylko jeszcze ,żeby tego ciała było mniej :(
Dupę trzeba ruszyć Adorina!!!ok nie marudzę ,bo wkurzam się niesamowicie,bo już dawno powinnam mieć 58 kg.
Zojka zerkasz tu? wracaj ,jak widzisz u mnie też spadek optymizmu.Damy radę


Adorinko- zakup udany:))) stepper jest super:)))

niestety mojego ciala tez jest coraz wiecej... ale teraz musze sie juz opamietac !!!!

i musimy osiagnac swoj cel do wielkanocy...

mimo ze jest tak ciezko nam wokolo...:(((( ale jestesmy tutaj po to by sie wspierac wiec Zojko wracaj kochana, bo zapedzisz sie tak daleko jak ja i bedzie ciezko wracac...

ja po obiadku : dwa jajka z mnostwem pieczarek i cebulka:)) mniam mniam ...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.