Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
Trzeba sobie zarysować, chociaz moj pierwszy cel to 59, a jak do wyjazdu do pragi do konca lutego osiagne 60 tez bede przeszczeliwa:) pozniej juz tylko do 58 i stabilizacja:) nie bede szalala, zeby nie byc szkieletorkiem:)
chociaz chcialabym zobaczyc jak to jest :))) heheh

Adorkinko ciesze się, że mas zudane dni dietkowe i cwiczeniowe - obytak dalej! teraz juz sie nie mozemy poddawac!!!
praktycznie zostało nas mało juz tutaj, dlatego nie odpuszcze ZADNEJ Z WAS i kazda Z NAS MUSI OSIAGNAC SWOJ CEL !!!! :)))

U mnie spadek znow o 300 g- czyli plan tygodniowy wykonany 1 kg mniej!:))) kontrolnie kochane ja sie bede wazyc w czwartki :)))
Witajcie

No i mamy piątek jupi :D
Gratulacje Ala spadku :) Faktycznie na począku było nas o wiele więcej teraz kilka , a szkoda :)
Adorinko podzwiwiam Twój zapał do ćwiczeń
U mnie dzisiaj też zantowoałam spadek o 0,8 kg zawsze cos :) Wczoraj rowerek zaliczony ,szybkie tępo większe obciązenie musialam się wyzyć. Po świętach mam mobilizajcję jednak jest ona duzo mniejsza , niż wtedy... a już tak ładnie szło wrr
kochane przeczytałam artykuł...:) ukazana jest różnica pomiędzy hamburgerami...
Hamburger domowy:
120 g mielonego wołowego mięsa,
1 liść sałaty lodowej,
2 plastry pomidora,
4 plastry ogórka,
4 paski żółtej papryki,
cebula,
bułka wieloziarnista lub grahamka,
jogurt naturalny,
keczup,
pomidory w puszce,
ostra papryka,
zioła,
czosnek,
sól i pieprz,
olej.

Mięso doprawić solą i pieprzem do smaku i uformować w placek o grubości ok. 1 cm. Usmażyć na patelni grillowej smarując ją uprzednio olejem lub oliwą. Bułkę przekroić. Przygotować sosy:
*jogurtowy - do jogurtu naturalnego dodać kawałek rozgniecionego ząbka czosnku, zioła i sól, podzielić na dwie części
*pomidorowy - do drugiej części sosu dodaj 2 - łyżki rozgniecionych pomidorów z puszki i trochę keczupu i ostrej papryki - wymieszać.

Wewnętrzne strony bułki posmarować sosami, na jedną część pomidorowy, na drugą czosnkowy. Na spodnią część bułki położyć zwinięty liść sałaty, grillowany kotlet z mięsa wołowego, pomidory, ogórka, drobno posiekaną cebulę i kawałki papryki.

Hamburger domowy:
kaloryczność - 340 kcal,
białko - 32 g,
tłuszcz - 8.9 g,
sól - 1,4 g,

Hamburger z sieci fast-food:
kaloryczność - 496 kcal,
białko - 27 g,
tłuszcz - 25 g(!),
sól - 2,3 g(!)

wiec jak nas cos najdzie- proponuje takiego:)
a ja Was czytam codziennie :P 
ale jakoś  nie mam co pisać hehe    bo w sumie żadnych jadłospisów nie mam, regularnych ćwiczeń też brak.
A poza tym ciągle poza domem :D
ale wiedźcie, że Was podczytuję :)
Pasek wagi
Dziewczyny gratuluję spadków !!!Idziemy ku wiośnie! Mało nas ,ale za to trzymamy jakość odchudzania na najwyższym poziomie:)suuuper!
Ale nooo zdecydowanie hamburger domowy wygrywa.
Iza spadek bardzo duży 0,8 to prawie kilogram ---to jedyne co można powiedzieć to ,że jest to świetny wynik!

A ja dziś mam ostatni dzień 7/7 mojego planu.Później oczywiście nie położę się sofie,ale będzie to lżejszy wysiłek.
Tydzień wystarczy takiego hard fat burn'a  :)
i wniosek ,że przy intensywnych ćwiczeniach jednak trzeba jeść więcej.Pozostałe obserwacje poczynię jutro:]
Adorinko koniecznie trzeba zjesc wiecej przy cwiczeniach:)
naprawde to zdaje egzamin:)
ja zaraz pije kawke i spadam do drugiej pracy ... dzisiaj 2- gi dzien, mega sie boje bo nie umiem az tak duzo...
Ala póki nie mam swoich hantelków czy hantelek (yyy jak to się pisze)w rękach to mocno trzymam za Ciebie kciuki.
Dasz rade!!!ja w to wierzę i TY uwierz.Masz wiedzę ,więc uszy do góry, 3 oddechy i będzie dobrze:)
hej dziewczyny Gratuluję spadków (też tak chcę!) :) u mnie waga bez zmian... no ale takie życie :) Ważne, że nie rośnie :) zaraz muszę zrobić sobie kakao bo mam taką ochotę na słodkie... dobrze, że w domu nic nie ma poza kawałkiem tortu i ciasta z urodzin których nie tknę po tym jak się pochorowałam (choć nie wiem po czym i dlaczego).
eh... ostatnio naszła mnie straszna ochota na struclę z twarożkiem... ale muszę sobie z tą chętką poradzić.

Witam Was, ja również codziennie tu bywam i czytam co u Was ale jakoś tak nie mam o czym pisać, bo to w końcu wątek motywujący a nie dołujący a ja nie mam czym motywować i ostatnio bardziej wszystkich dołuję niż motywuję-tak usłyszałam. Dlatego trzymam mocno za Was kciuki i jestem duchowo z Wami.
Pasek wagi
zojka-  co to za dołek ?? po to tutaj jesteśmy żeby sobie pomagać w dobrych i tych złych momentach, nie opuszczaj nas pisz o czym chcesz nawet jeśli jest Ci smutno < przytul > trzymaj się cieplutko ;* i mam nadzieję ,że będziesz z nami nie tylko duchowo :* 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.