- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
13 stycznia 2012, 08:00
Trzeba sobie zarysować, chociaz moj pierwszy cel to 59, a jak do wyjazdu do pragi do konca lutego osiagne 60 tez bede przeszczeliwa:) pozniej juz tylko do 58 i stabilizacja:) nie bede szalala, zeby nie byc szkieletorkiem:)
chociaz chcialabym zobaczyc jak to jest :))) heheh
Adorkinko ciesze się, że mas zudane dni dietkowe i cwiczeniowe - obytak dalej! teraz juz sie nie mozemy poddawac!!!
praktycznie zostało nas mało juz tutaj, dlatego nie odpuszcze ZADNEJ Z WAS i kazda Z NAS MUSI OSIAGNAC SWOJ CEL !!!! :)))
U mnie spadek znow o 300 g- czyli plan tygodniowy wykonany 1 kg mniej!:))) kontrolnie kochane ja sie bede wazyc w czwartki :)))
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
13 stycznia 2012, 08:35
Witajcie
No i mamy piątek jupi :D
Gratulacje Ala spadku :) Faktycznie na począku było nas o wiele więcej teraz kilka , a szkoda :)
Adorinko podzwiwiam Twój zapał do ćwiczeń
![]()
U mnie dzisiaj też zantowoałam spadek o 0,8 kg zawsze cos :) Wczoraj rowerek zaliczony ,szybkie tępo większe obciązenie musialam się wyzyć. Po świętach mam mobilizajcję jednak jest ona duzo mniejsza , niż wtedy... a już tak ładnie szło wrr
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
13 stycznia 2012, 08:46
kochane przeczytałam artykuł...:) ukazana jest różnica pomiędzy hamburgerami...
Hamburger domowy:
120 g mielonego wołowego mięsa,
1 liść sałaty lodowej,
2 plastry pomidora,
4 plastry ogórka,
4 paski żółtej papryki,
cebula,
bułka wieloziarnista lub grahamka,
jogurt naturalny,
keczup,
pomidory w puszce,
ostra papryka,
zioła,
czosnek,
sól i pieprz,
olej.
Mięso
doprawić solą i pieprzem do smaku i uformować w placek o grubości ok. 1
cm. Usmażyć na patelni grillowej smarując ją uprzednio olejem lub
oliwą. Bułkę przekroić. Przygotować sosy:
*jogurtowy - do jogurtu naturalnego dodać kawałek rozgniecionego ząbka czosnku, zioła i sól, podzielić na dwie części
*pomidorowy - do drugiej części sosu dodaj 2 - łyżki rozgniecionych pomidorów z puszki i trochę keczupu i ostrej papryki - wymieszać.
Wewnętrzne
strony bułki posmarować sosami, na jedną część pomidorowy, na drugą
czosnkowy. Na spodnią część bułki położyć zwinięty liść sałaty,
grillowany kotlet z mięsa wołowego, pomidory, ogórka, drobno posiekaną
cebulę i kawałki papryki.
Hamburger domowy:
kaloryczność - 340 kcal,
białko - 32 g,
tłuszcz - 8.9 g,
sól - 1,4 g,
Hamburger z sieci fast-food:
kaloryczność - 496 kcal,
białko - 27 g,
tłuszcz - 25 g(!),
sól - 2,3 g(!)
wiec jak nas cos najdzie- proponuje takiego:)
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
13 stycznia 2012, 08:54
a ja Was czytam codziennie :P
ale jakoś nie mam co pisać hehe bo w sumie żadnych jadłospisów nie mam, regularnych ćwiczeń też brak.
A poza tym ciągle poza domem :D
ale wiedźcie, że Was podczytuję :)
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
13 stycznia 2012, 09:01
Dziewczyny gratuluję spadków !!!Idziemy ku wiośnie! Mało nas ,ale za to trzymamy jakość odchudzania na najwyższym poziomie:)suuuper!
Ale nooo zdecydowanie hamburger domowy wygrywa.
Iza spadek bardzo duży 0,8 to prawie kilogram ---to jedyne co można powiedzieć to ,że jest to świetny wynik!
A ja dziś mam ostatni dzień 7/7 mojego planu.Później oczywiście nie położę się sofie,ale będzie to lżejszy wysiłek.
Tydzień wystarczy takiego hard fat burn'a :)
i wniosek ,że przy intensywnych ćwiczeniach jednak trzeba jeść więcej.Pozostałe obserwacje poczynię jutro:]
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
13 stycznia 2012, 11:01
Adorinko koniecznie trzeba zjesc wiecej przy cwiczeniach:)
naprawde to zdaje egzamin:)
ja zaraz pije kawke i spadam do drugiej pracy ... dzisiaj 2- gi dzien, mega sie boje bo nie umiem az tak duzo...
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
13 stycznia 2012, 12:54
Ala póki nie mam swoich hantelków czy hantelek (yyy jak to się pisze)w rękach to mocno trzymam za Ciebie kciuki.
Dasz rade!!!ja w to wierzę i TY uwierz.Masz wiedzę ,więc uszy do góry, 3 oddechy i będzie dobrze:)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
13 stycznia 2012, 13:03
hej dziewczyny Gratuluję spadków (też tak chcę!) :) u mnie waga bez zmian... no ale takie życie :) Ważne, że nie rośnie :) zaraz muszę zrobić sobie kakao bo mam taką ochotę na słodkie... dobrze, że w domu nic nie ma poza kawałkiem tortu i ciasta z urodzin których nie tknę po tym jak się pochorowałam (choć nie wiem po czym i dlaczego).
eh... ostatnio naszła mnie straszna ochota na struclę z twarożkiem... ale muszę sobie z tą chętką poradzić.
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
13 stycznia 2012, 14:43
Witam Was, ja również codziennie tu bywam i czytam co u Was ale jakoś tak nie mam o czym pisać, bo to w końcu wątek motywujący a nie dołujący a ja nie mam czym motywować i ostatnio bardziej wszystkich dołuję niż motywuję-tak usłyszałam. Dlatego trzymam mocno za Was kciuki i jestem duchowo z Wami.
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
13 stycznia 2012, 15:55
zojka- co to za dołek ?? po to tutaj jesteśmy żeby sobie pomagać w dobrych i tych złych momentach, nie opuszczaj nas pisz o czym chcesz nawet jeśli jest Ci smutno < przytul > trzymaj się cieplutko ;* i mam nadzieję ,że będziesz z nami nie tylko duchowo :*