- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
17 grudnia 2012, 10:21
Kochane ja też w sumie świąt nie czuję... bo my tylko we czwórkę będziemy :( więc za bardzo nie ma po co robić świątecznego jedzenia bo kto to zje? Nie mam pomysłu na wigilię a chciałabym, żeby było to inaczej niż zazwyczaj, żeby Maja czuła różnicę nie tylko w tym, że jest choinka i prezenty :(
No nic jakoś może coś uda mi się wykombinować... puki co kombinuję jak upiec pyszny chleb na własnym zakwasie i puki co smaczny wychodzi ale coś dobrze wyrosnąć nie chce :(
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
17 grudnia 2012, 14:30
YLady, my w domu co prawda rzadko na zakwasie pieczemy chleb ale w przepisie na chleb na zakwasie mam zanotowane drożdże jeszcze, nie tylko sam zakwas. Druga sprawa to że chleb typowo żytni tylko z dodatkiem mąki pszennej nie wyrośnie tak ładnie jak chleb pszenny, z tego względu że mąka żytnia jest cięższa a chleb wilgotniejszy i zwyczajnie nie ma takich predyspozycji do wyrastania jak wypieki z mąki pszennej. Przekazuje co wiem od mamy :)
U nas Wigilia będzie.. no właśnie, nie wiem ale czuję w kościach że nijaka.. oczywiście tradycyjna z kolędami, siankiem pod obrusem, pustym, dodatkowym miejscem przy stole, opłatkiem, z czytaniem pisma świętego na początku o narodzeniu Jezusa, przy świetle choinki, z typowymi, postnymi potrawami ale niestety nie będzie nas wszystkich a ja dodatkowo będę zestresowana bo na każdego będzie czekała drobnostka pod choinką a dowiedziałam się już po kupieniu prezentów że reszta zdecydowała o nie robieniu sobie prezentów.. a ja niepoinformowana je zrobiłam i będzie niezręczna sytuacja.. ech... jeszcze wcale mało na to nie wydałam i jakby miało się zmarnować albo ktoś miałby być niezadowolony to już mi się odechciewa całkiem..:(
A dzisiaj na całych obrotach robię porządki, piorę i szykuję już większość rzeczy do Świąt żeby później nie okazało się że czegoś nie ma albo zapomniałam..
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
17 grudnia 2012, 16:46
Zojka a czemu ma być Ci źle, że innym prezenty kupiłaś? Czasem Cię nie rozumiem :P Niech im będzie głupio, że paru chociaż groszy na innych żałują, ja zawsze wszystkich chcę obdarować, bo dla mnie to przyjemność poza tym wiem jak nawet mały prezencik cieszy zarówno obdarowanego jak i obdarowującego.
A co do chleba to robię na samym zakwasie bo jest dużo lepszy niż taki z dodatkiem drożdży tylko chyba za słaby zakwas jeszcze mam :( Zakwas mam żytni ale dodaję mąkę pszenną więc powinien dobrze wyrosnąć poza tym nie ma pszennego zakwasu tylko zaczyn i do niego właśnie trzeba jeszcze dodawać drożdże bo inaczej nie wyrośnie :) Troszkę się o chlebie wyedukowałam jakiś czas temu i z tego przepisu co robię wyszedł mi piękny bochenek a teraz właśnie jak na złość nie chce się ładnie wypiec i o ile zaraz po upieczeniu jest dobry to na drugi dzień wcale już taki dobry nie jest :(
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
17 grudnia 2012, 17:58
YLady, normalne że zakwas jest z mąki żytniej, nie wspominałam że z pszennej. U mnie w domu już od 2 lat nie kupuje się chleba tylko właśnie piecze więc trochę jestem w temacie;) Ja wolę chleb na drożdżach (pewnie już się przyzwyczaiłam do tego smaku) niż na samym zakwasie bo wtedy w kolejnych dniach jem go z takim samym smakiem jak zaraz po upieczeniu, a na zakwasie kolejnego dnia jest już po prostu dla mnie za kwaśny. Ale wiadomo, każdy ma inny smak i rozumiem że Tobie chleb na zakwasie smakuje lepiej :)
Co do prezentów to w ogóle nie chodzi tutaj o skąpstwo. Zdecydowano że prezentów pod choinką nie będzie ze względu na dzieci. Rodzice ustalili, że ich dzieci są już na tyle duże że Wigilia nie powinna kojarzyć im się wyłącznie z prezentami a tak w tej chwili jest. Skoro w Mikołaja już nie wierzą, to gwiazdkowe prezenty powinny być zmniejszane. Taka ich decyzja. Ja nie będę tego kwestionować bo każdy wychowuje swoje dzieci według swoich zasad.. i nie ma to nic wspólnego z pieniędzmi bo tego im nie brakuje i tym bardziej ze skąpstwem. Skoro dzieciom miało się nie robić prezentów to wniosek prosty że dorosłym tym bardziej, ja dowiedziałam się o tym za późno bo nikt nie pomyślał że będę chciała robić jakieś specjalne prezenty i że trzeba mnie poinformować.
Nie wiem co tu nie rozumieć..zwyczajnie każdy będzie zaskoczony i będzie mu głupio a mi również (tak mam, jeśli kogoś zawstydzę to sama czuję również onieśmielenie), a nie wiem też jak ktoś zareaguje na taką sytuację, więc chyba mogę czuć obawy?!
Nieważne zresztą..
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
18 grudnia 2012, 19:02
Ależ mam dzisiaj zapracowany dzień.. uff ;) od rana cały czas na nogach i jak nie prasowanie i pranie, to gotowanie i sprzątanie. Zostały jeszcze dzisiaj do upieczenia orzeszki.
Co u Was? Jak się macie? Złapał Was już świąteczny klimat?
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
18 grudnia 2012, 19:17
eh... zamknęłam sobie prawie skończony wpis...
Mi w końcu udał się chleb wyszedł pyszny...
jutro zrobię taki z drożdżami i płatkami owsianymi :)
Ola przewróciła się wczoraj dwa razy z brzucha na plecki, poza tym coś kiepsko śpi... w dzień prawie wcale a w nocy budzi się i nie chce od razu zasnąć... oby jej to przeszło.
Kupiłam dziś dla mojego T. na prezent ciepłą bluzę, koszulę na krótki rękawek i fajną koszulkę polo... może dojdzie do piątku bo wszystko przez internet... a to dlatego, że postanowił że naszym wspólnym prezentem nie będzie TV tylko laptop dla mnie a to wówczas żaden prezent dla niego, więc uszczupliłam swój budżet na tego laptopa i kupiłam mu to czego wg. mnie potrzebuje a sam do sklepu jakoś iść się nie pali :)
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
19 grudnia 2012, 15:57
YLady jak Twój chleb?
Ja dzisiaj wstałam dopiero przed południem, tak bolała mnie w nocy głowa że usnęłam około 3 godz nad ranem i o 9 nie mogłam jeszcze oczu otworzyć. Ale za to pracowicie upływa mi popołudnie. Kupiłam mamie maszynkę do ciastek wyciskanych i testuję.. upiekłam już orzechowe, z mąką kukurydzianą, miodowe a teraz w piekarniku są jeszcze maślano-waniliowe. Nigdy tak się nie ubawiłam robiąc ciastka.
Lecę do moich ciastek żeby się nie przyrumieniły za bardzo. Pa
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
20 grudnia 2012, 09:18
zojka podeślij kilka :)
Chlebek całkiem nieźle :) jeden bochenek z płatkami owsianymi zamroziłam.
Jak będę miała chwilkę wstawię wpis na bloga z przepisem i zdjęciami :)
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
21 grudnia 2012, 09:08
Witajcie Dziewczyny,
nasz wątek powstał by do zeszłorocznych Świąt osiągnąć tytułowe 58-59 kg.Suuuper ,że cel wagowy towarzysz nam pobocznie a jesteśmy tu sobie z naszą codziennością a nie tylko kaloriami i spadkami wagi:)
ja dziś już wyjeżdżam,więc
życzę Wam serdecznych i radosnych Świąt, miłych chwil, z tymi których kochacie i wiele dobra , od wszystkich których spotkacie na swojej drodze.Wesołych Świąt!![]()
Edytowany przez Adorinka 21 grudnia 2012, 09:09
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
21 grudnia 2012, 09:56
Adorinko, wesołych Świąt również dla Ciebie, rodzinnych, ciepłych i radosnych :) do usłyszenia po Świętach :)
YLady, mogę Ci podesłać internetowo jedynie ;) będę czekać na wpis o chlebie żeby sobie porównać i wypróbować. Choć u mnie zazwyczaj jest po prostu pszenny pełnoziarnisty z ziarnami i otrębami. A ostatnio to już w ogóle jest w nim wszystko bo i mąka żytnia i orkiszowa i amarantusowa i owsiana i gryczana i pszenna oczywiście też.
Ja złapałam chyba jakąś wirusówkę bo od wczoraj kręci mnie w brzuchu non stop i mdli mnie na potęgę.
Ale zaraz biorę się za pieczenie bo jak zwykle siostrze trzeba podać i ciasto i potrawy na Wigilię.
Iza, co u Ciebie?? Jak się trzymasz? Jak relacje z Z.? Zmieniło się Jego zachowanie w stosunku do Ciebie i Waszego życia? Remont wytrzymujesz? Napisz choć parę słów jak się masz.. :))
Edytowany przez zojka88 21 grudnia 2012, 09:56