- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
5 lutego 2012, 14:02
jak chcesz to mozesz stad skopiować i troszkę zmienic
jakaś akcja do wakacji co?
5 lutego 2012, 14:02
Może coś wymyślisz? Niestety nie mam głowy do przemówień ;D
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
5 lutego 2012, 14:04
Zasady weź stąd skopiuj
a na początek nie mam pomysłu za bardzo
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
5 lutego 2012, 14:08
Ile razy mówiłaś sobie: zaczynam dietę od jutra?
I ile razy były to słowa bez pokrycia?
Chyba każda z nas to miała i nadszedł najwyższy czas to zmienić
Dziewczyny zacznijmy od dzisiaj, od teraz walkę o nasze nowe, szczupłe ciało
Nie narzekajmy, ale bierzmy się do roboty
Stwórzmy grupę dziewczyn chcących zmienić nawyki żywieniowe, styl życia na zdrowy i aktywny
Bądźmy tu i wspierajmy się, motywujmy, dzielmy wątpliwościami i cięższymi dniami
tylko tyle wymyśliłam
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
5 lutego 2012, 14:08
Ile razy mówiłaś sobie: zaczynam dietę od jutra?
I ile razy były to słowa bez pokrycia?
Chyba każda z nas to miała i nadszedł najwyższy czas to zmienić
Dziewczyny zacznijmy od dzisiaj, od teraz walkę o nasze nowe, szczupłe ciało
Nie narzekajmy, ale bierzmy się do roboty
Stwórzmy grupę dziewczyn chcących zmienić nawyki żywieniowe, styl życia na zdrowy i aktywny
Bądźmy tu i wspierajmy się, motywujmy, dzielmy wątpliwościami i cięższymi dniami
tylko tyle wymyśliłam
25 lutego 2012, 14:42
Hej dziewczyny, trochę już jestem na tej stronie od 2009 roku i na razie same upadki trochę schudnę i zaprzestaje. Zbliżam się właśnie do swojego krytycznego punktu. 79.50 nigdy będą ca diecie nie zeszłam niżej. Następowała euforia że nie ma już 8 na początku i se odpuszczałam wiem że to głupie ale niestety taka prawda. Mam pytanie a raczej prośbę o pomoc - bo chcę wytrwać ale rodzi się we mnie teraz lęk że znowu sobie odpuszczę...