11 grudnia 2011, 20:20
A ja jutro! I chcę wreszcie piąteczkę między szóstką, a czymś tam!
Przez 20 minut robiłam wpis, a tu nagle okno się zamknęło. Nie piszę tego drugi raz :/
11 grudnia 2011, 20:38
Ja też jutro się jeszcze zważe by się upewnić czy na pewno jest poniżej tych 55kg :)
11 grudnia 2011, 21:36
Dziewczyny, wracam do was! Dziś w przymierzalni przeżyłam szok. Górna część moich ud to totalna porażka! Bez diety nie dam rady wyćwiczyć. Mówię sobie koniec i walczę o chude uda :)
11 grudnia 2011, 22:15
Ojj, na pewno przesadzasz! Przecież już osiągnęłaś to, co chciałaś, kochana!
Ja też nienawidzę górnej części swoich ud. W ogóle swojego ciała. Mam wrażenie, że nigdy nie schudnę, a mój żołądek jest bez dna. I jeszcze ta wstrętna morda, włosy, paznokcie. Nie no, w ogóle cała jestem do dupy.
I pomyśleć, że jeszcze dwie godziny temu promieniowałam energią :(
11 grudnia 2011, 22:29
Oj, głupolu:* Na pewno przesadzasz, wiem to! Idź spać ;* A z tymi udami to naprawdę porażka, są takie nienaturalnie wielkie w porównaniu do reszty i pisze to całkiem serio :* Najśmieszniej wyglądają w rajstopach ;P Całkiem u góry dziura między nogami, a potem dwie takie górki -.-' więc walczę od jutra o chude uda :) I znalazłam winowajcę czemu nie mogłam szybko schudnąć. Jak jadłam ok. 5 kropek chleba pełnoziarnistego dziennie ;/
11 grudnia 2011, 23:20
No to dość sporo.
Niestety nie dałam rady. Zjadłam całą paczkę ciastek. Pierniczę to i idę spać. Ale najpierw pomodlę się ładnie o lepsze jutro...
12 grudnia 2011, 06:45
Sunshine co Ty opowiadasz.! Nie masz wstrętnej "mordy" kochanie.
MusicDi znam Twój ból. Ja mam jeszcze gorsze uda niż Ty.
Wczoraj przymierzałam u babci ubrania. Wiecie?! W większość się mieściłam. Dzisiaj zrobię fotki i dodam do pamiętnika, pokażę Wam, co kupiłam:)
12 grudnia 2011, 06:55
hej hej - wpadłam się przywitać ;))) wstałam wcześniej, bo muszę się ogarnąć i zrobić sobie sałatkę na zajęcia. ;D
miłego dnia.
12 grudnia 2011, 07:07
Ja również witam z samego rana.
Za pół godziny się zbieram na autobus.
Miłego dnia :*
12 grudnia 2011, 07:20
Ja również życzę miłego dnia:)
Ja się trzymam dobrze, nie dotykam się do słodyczy:)