Temat: Walka ze słodyczami. ZAPRASZAM`

Grupa założona z myślą o słodyczoholikach
powiedzmy STOP słodyczom !

Zaczynamy jutro.
Cel I - 10 dni bez słodyczy.
Cel II-20 dni bez słodyczy
Cel III-30 dni bez słodyczy

codziennie wpisujemy czy dzień na + lub -
dodatkowo wpisujemy ogólnie dni bez słodyczy - xyz
oraz dni ze słodyczami -xyz

Pomagajmy sobie,wspierajmy,motywujmy się.


To chyba tylko my dwie I jak tam? Ja dzis dalam rade
tak jak mówiłam, dzisiaj mam urodziny więc słodkiego coś tam zjadłam ale już od jutra nie będę jeść:) fajnie jest stawiać sobie takie cele a później być dumnym, że się je osiągnęło:) coś na ten temat wiem i nie chodzi mi o odchudzanie póki co;)
Pasek wagi
ja wczoraj już nie jadłam, a dzisiaj myślałam, że wymięknę, bo stało przede mną 2 rodzaje pysznych ciastek, ale dałam radę!!! :D
2 dni wytrzymałam,dziś mała wpadka;/ ale będę dalej walczyć!
hmm a ja szukam kogoś, jakiejś znajomości w virtualu, żeby móc się wspierać jeśli chodzi o dietkę i oczywiście o walkę ze słodyczami;) ktoś chętny?
Dzisiejszy dzień na +  W sumie to byłoby więcej tych dni bez słodyczy, ale już straciłam rachubę. Zaczynam od nowa 
Ja dziś oficjalnie startuję:) i musi się udać, bo 10 dni to przecież wcale nie tak dużo, a satysfakcja będzie ogromna :)
Witam dziewczynki :)
U mnie dzisiaj jest 36 dzień bez słodyczy:
12.11 + (byłam na urodzinach, był tort, pełno ciastek i chipsów, a ja zjadłam tylko i wyłącznie kiełbaskę z "grila", troszke sałatki i chlebusia no i mandarynki i banana. Wiem, że zjadłam troszke za dużo ale prawie same zdrowe rzezy )
13.11 + ( mój M wczoraj mi otwiera lodówkę i mówi, żebym skusiła się na ciasto krówkę, które upiekła jego mama. Popatrzyłam powiedziałam, że pyszne i poszłam )
Powiem wam jestem w szoku, bo nigdy nie jadłam przez tak długi okres czasu słodyczy, a narazie nie zapowiada się żeby mnie coś kusiło... Brak słodyczy wynagradzam sobie suszonymi bananami, a kiedyś orzeszkami w  miodzie
To moj 37 dzien. Walcze dalej i sie niepoddam !
ja muszę poprowadzić jakiś dzienniczek, bo wiem, że te najgorsze dni za mną. Wczoraj pyszne ciastka i dzisiaj znowu te fornetti, pewnie wiecie jakie, mm... i też dałam radę i nie zjadłam (chociaż były moje ulubione smaki!;D)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.