Temat: Lublin i okolice-jesteście??:))

Aluniu, to swietnie Ci idzie i oby tak dalej, ja ostatnio stram sie wrocic na dobre tory, bo w wakacje utylam i wszystko poszlo w cholere, caly wysilek :].
ostatnio radze sobie srednio, ostatnie dni polegaly na jedzeniu siedzac calymi dniami pod kocem- okres, a w dodatku wykanczajaca mnie pogoda to za duzo dla mnie.
no, le okres sie konczy, tydzien nowy zaczyna, wiec czas ruszyc tylek i pocwiczyc, co by sie miesnie za bardzo nie rozleniwialy mi ;]

A jak Wy sobie radzicie z dieta w tak paskudne dni ? caly tydzien bedzie taki ponury....już się boję;)

ja to nie wiem czy dalsze czy blizsze:) ale okolice Lublina:):) no mam ok 30 km:)

okilce lublina sa obecne;D ;) 

lublin sie stawia:))

> Aluniu, to swietnie Ci idzie i oby tak dalej, ja
> ostatnio stram sie wrocic na dobre tory, bo w
> wakacje utylam i wszystko poszlo w cholere, caly
> wysilek :].ostatnio radze sobie srednio, ostatnie
> dni polegaly na jedzeniu siedzac calymi dniami pod
> kocem- okres, a w dodatku wykanczajaca mnie pogoda
> to za duzo dla mnie.no, le okres sie konczy,
> tydzien nowy zaczyna, wiec czas ruszyc tylek i
> pocwiczyc, co by sie miesnie za bardzo nie
> rozleniwialy mi ;]A jak Wy sobie radzicie z dieta
> w tak paskudne dni ? caly tydzien bedzie taki
> ponury....już się boję;)
>
>
Szczerze mowiac, to ja w takie paskudne dni, nawet nie mam ochoty wtsac i zrobić sobie jedzenia ;-).

Oj, ja tez ostatnie dni pod kocem przesiedzialam, bylo mi tak zimno... eh. ale to nic, mamy nowy tydzien, po weekendzie wieksza wole walki, no i ja mam egz za 3 dni, a nic nie umiem ;D

damy rade;) choc pogoda teraz to z abrdzo do  zarzywnia sportu typu rower nie spzryja;/

Pogoda nie sprzyja, Wam też tak spać się chce?
Bo ja ledwo żyję :/

No to może Zamość??hehe

fakt;/ moze nei tyle spac co lapie jakies swinstwo;(  chorubsko;(

hahah, ja wychowywałam sie w tych okolicach, a teraz wywiało mnie ponad 400km. ale czesto tam zaglądam i jak mnie przyjmiecie do swojego grona to chetnie sie przyłącze