Temat: Grupa wsparcia dla niskich dziewczyn

Hej :)
Tak się zastanawiałam czy byłby ktoś chętny, żeby utworzyć wspólną grupę wsparcia dla niskich dziewczyn, powiedzmy do 163cm?
Jak wiadomo niskie dziewczyny muszą się bardziej pilnować, bo widać na nas każdy dodatkowy kilogram, do tego przy podobnym wzroście dążyłybyśmy do podobnego celu i byłoby nam łatwiej.
Co Wy na to?
Dzięki! ;-) 
Od pol roku ta sama waga? ;o
tak. spadło moze z 2 kg a tak to sie utzymuje wciaz na wadze 60 do 59 ;// mam juz dosc tego :(((((((((((((((((((
Pasek wagi
Może warto zmienić nieco dietę? Zmienić, ulepszyć, poprawić?
ale nie wiem co mam robic. jem ok 1000-1500 kcl..
Pasek wagi
jem np sniadanie gd jestem w domu ok 9, 10

parówko z szynki 2 i kanapka jedna, albo jajecznica i bułka grahamka, albo paszczecik drobiowy z kanapkami 2, albo pomidor cebula i 2 kanapki
potem zazwyczaj owoc
obiad ale mnie troche
potem nic juz albo zjem jeszcze jakis jogurt owocowy czy owoc




a gdy pracuje rano to jem o 5.30 kanapke z czyms
potem kanapke podwojna z czyms
potem owoc
obiad
 znow owoc jakis albo jogurt
Pasek wagi
A jak ćwiczysz? Ile masz ruchu w ciągu dnia?
Ewus widze mamy podobne gabaryty. Mi tez sie caly czas waga waha miedzy 60 a 59 :(

Trzeba byc dobrej mysli. Juz pieknie zrzucilas i to jest ogromny sukces. Pomysl sobie o osobach, ktore do zrzucenia maja 30 kg nie mowiac o tym ze wiecej.. my musimy tylko .. dopiescic swoje cialo :)
hehhe no tylko to dopieszczanie ejst trudne :PP
ja cwicze malo okolo 40 brzuszkow dziennie marsz 15 min do pracy, 8 godz bycia w pracy gdzie caly czas ruszam rękami:PP no i chodzic tez chodze, spacer z pracy ok 15 min :PP
Pasek wagi
szagii nawet wzrost mamy podobny :)) ja bym chciała zrzucic cm w tali na tym mi glownie zalezy ale nie mam czasu na systematyczne krecenie twisterem ( zreszta po 2 min kolka mnie lapie) a na hula hop nie umiem. a o dywanókach zapominam ale chyba musze sie zmusic wreszcie do tego.
Pasek wagi
ewus napisze Ci szczerze jak to u mnie wyglada. zawsze wazylam ok 49/50 kg i nigdy w zyciu nie mialam kompleksow. przytylo mi sie do 65 i zrzucilam do 60. nie czuje sie w ogole pewna siebie. jestem strasznie zakompleksiona. stosowalam mase diet niestety nie jestem w stanie liczyc kalorii odzywiac sie zdrowo. nie jestem zdyscyplinowana. jak wazylam 50 kg to jadlam podwojne obiady opychalam sie chipsami tylko ze jedzeia bylo dodatkiem do zycia a nie calym swiatem. dlatego narzie postanowilam jesc to na co mam ochote. i waga sie waha jak zawsze ale odrazu poprawil sie baaardzo metabolizm z ktorym mialam problemy od zawsze i waga leci.. tylko ze teraz jestem przed @@ i czuje sie jak balon. chce zrzucic do 49 i znow miec czysty trzezwy umysl. ja wiem to trudne,  ale poradzimy sobie. badzo terudno jest zrzucic przy niskim wzroscie. nie wiem jak modelowac cialo. kombinuje metoda prob i bledow. nigdy nie jest doskonale. wyszlam niedawno z glebokiej depresji. a kiedys bylam dusza towarzystwa. zawsze usmiechnieta pewna siebie a teeraZ?? ubieram za duze ubrania i nie chiodze na zakupy z mysla.. ajk schudne to sobie kupie. a tak nie powinno byc. ja widze bledy tylko nie potrafie ich egzekwować.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.