Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -

ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.

Macie podobne plany?

zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)

Pasek wagi
podobno karmienie piersią nie ma takiego znaczenia na @, ale tez któras kolezanka dostała rok po porodzie, a inna 3 mies po porodzie zaszła w ciaze i nawet @ nie widziała.... a karmiła piersia dodam tylko
Pasek wagi

Karmienie opóźnia @, ale to zależy od częstotliwości i ilości karmień, no i od predyspozycji indywidualnych oczywiście. Każdy jest inny.

Kateszka, widzę, że wga leci! Super, gratuluję!! Jak Ci na diecie? Bardzo powoli dojrzewam do ostrego odchudzania. Wiem, że powtarzam to w kółko, ale coś się kroi :-)

Powiem szczerze lepiej sie czułam we Wro jeśli chodzi o dietkowanie. Robiłam co mi tam zalecili. Tutaj na wsi jest dużo ciężej i jeszcze widzę to gotowanie i nawyki matki, to zaczynam się nie dziwić, że oboje z ojcem złapali raka jelita grubego...
Myślałam zawsze, ze domowe gotowanie to samo zdrowie... dziś matka dojadała na śniadania knedle - odsmażane z bułką tartą; ojciec robił jajecznicę na kurkach do której wlał z pół szklanki oleju...

Kitta, to dawaj znać, jakie tam plany masz i jak realizować je zamierzasz, choc ja zawsze uważałam, ze Ty i tak chudzinka jesteś
Pasek wagi
No właśnie czytam o tym ostrym odchudzaniu:) Nie takie ostre, bo z paska wynika, że niewiele musisz schudnąć.

Ja zapomniałam się dziś zważyć:/ Jutro się zważę...

Domowe gotowanie to samo zdrowie... U mnie tak, chociaż i mi się zdarza zrobić coś mniej zdrowego, ale raz na jakiś czas można. Ale moja mama to prawdziwy przestępca w tej dziedzinie. Nawet zwykły domowy rosołek potrafi spie... dosypując do niego tony glutaminianu sodu w postaci jarzynki, ziarenek smaku. Czosnek??? Po co obierać, jak jest taki wygodny w proszku:) Ogólnie wszystko smaży na ogromnej ilości oleju i bardzo często jedzą smażone. Pełno tez u niej wszelkich sosów w torebce i "pomysłów na". Niedawno naszło nas na sałatkę. Ja miałam mieszankę sałat, a ona całą resztę:) No to robimy "na pół":):) Ale pod koniec się rozłączyłyśmy, bo dla niej była bez smaku... Dodała do swojej części dużo soli i dużo majonezu. A potem się z nią męczymy jak chce sobie coś kupić, bo nic na siebie nie może znaleźć. Albo, że grubo wygląda... Słuchać się już tego nie chce. Nie wiem ile teraz waży, ale pewnie z 80, a wzrostu ma 165 lub nawet 164.
Pasek wagi
no to moja tyle wazy przy wzroście z 150 kilka...
ja wiem, ze tłuszcz niesie smak, ale mozna naprawdę z paru rzeczy zrezygnować - szczególnie, jak rodzice maja problemy ze zdrowiem
matka namętnie czyta książkę 'antyrak', a potem zjada co popadnie
teraz ja naszło, ze zrobi chleb na zakwasie - super sprawa, bo mi zakwas nigdy nie wyszedł, ale założę się ze do chleba będzie masło i żółty ser
a wogóle nie znam innych ludzi niz moi rodzice, którzy wyrzucają tyle chleba co oni
Pasek wagi
przeczytałam zaległości.
Od kiedy zaczął się rok szkolny to wcale nie mam czasu tu zaglądać...we czwartek zawozimy młodego do Kołobrzegu na miesiąc to nie będę w takim biegu żyła...ale za to w stresie!!!
Co do jedzenia to ja od wczoraj obżeram się jak głupia...a potem będę płakać...brzuch mi wywaliło,bo pani @ ma się zjawić..
a nawiązując do powrotu @ po porodzie-cóż bardzo różnie to bywa...po pierwszym wrócił dopiero po chyba 8 miesiącach a po drugim już po 2..indywidualność organizmu...
Pasek wagi
olala!! ja dziś obżarta na całego; mój brat poszedł na całość, upiekł mamie torta na urodziny, snickersa i jeszcze pączki zrobił.... olala... a brzuch boli....
i dupa rośnie
Pasek wagi

Ale smakołyki :-)

Postanowiłam od jutra zrobić sobie rozbieg do diety, którą chcę rozpocząć w przyszły poniedziałek, tj 1.10. Dieta autorska, ale na zasadzie: jedz mniej, zdrowo i więcej się ruszaj. 

U mnie 3 dzień @ więc będę już mogła ćwiczyć Wczoraj mama z koleżanką szły na rowery. Ostatnio z nimi byłam przed 5 sierpnia, czyli przed "dniem prawdy". Później się wykręcałam, bo wiadomo, potem one coś nie miały ochoty. Teraz taka cudna jesień i trafiła się okazja, ale mnie tak brzuch bolał, że leżałam plackiem. Ilościowo już opanowałam dietę. Nawet bym powiedziała, że znów w drugą stronę przesadzam i jem za mało. Nie mam apetytu, bo się trochę denerwuję. Tak mocno chciałam żeby mąż przyjechał w tą sobotę... Jeszcze nic nie przesądzone, ale wszystko przemawia za tym, że nie przyjedzie. Niby ciągle mówię o pozytywnych myślach i potędze podświadomości, ale tak ciężko jest mi uwierzyć w ten urlop. Muszę uwierzyć w urlop, bo wiara czyni cuda 
Ostatni raz był na J. urodzinkach jak kończyła 4 latka... Tak mi zależy!!!!
Pasek wagi

Ebek, mam nadzieję, że przyjedzie i spędzicie fajny wspólny czas. Bez nerwów i wątpliwości.

Moja dietetyczna godzina "0" nastała :-) Trzymam za siebie kciuki! Na śniadanko wiejski ze słonecznikiem, trochę keffiru i kawa z mlekiem. Głodna nie jestem :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.