Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

Jak powiedziałam P., że bym podgoliła jedną strone to się popukał w czoło i skomentował "dziecko będziesz miała, zachowuj się".... 

On tak właściwie lubi tak naturalnie w miarę... a ja już miałam w sumie jakiś etap szaleńśtwa, bo włosy miałam we wszystkich odcieniach, długościach i zawijasach

chyba to takie babskie, żeby raz na jakiś czas coś zmienić, ale bardziej wolę żeby mój P. na mnie przychylnie patrzył 

Kamis, a jak raz sie zacznie regulować brwi to już trzeba do końca życia.. jak z goleniem....

Kitta, a to jakąś slizgawice mieliście pod blokiem, że sąsiadka nie wyhamowała?

Mamy lodowe koleiny i zarzuciło ją na nas przy parkowaniu. Dobrze, że babka była uczciwa i poczekałaaż się kotoś zgłosi do auta, a nie uciekła. Zawsze to jakiś plus...

Kateszka, masz rację z tym babskim szaleństwem. Dogadzaj swojemu nowemu mężowi fryzurką, wierzę, że znajdziecie coś, co zadowoli obojga. Po porodzie Twoja fryzura i tak będzie musiała dostosowywać się do maluszka. Mój miał długą fazę zjadania moich kudełków, więc musiałam je na okrągło spinać. Teraz dla odmiany je poszarpuje :-)

no to dobrze, że Brzdąc ma za co łapać - żeby tylko Ci wszystkich nie wyrwał 

w sumie to myślę, że będzie wygodnie jak będzie można włosy podpiąć, żeby do oczu nie leciały

ale to babkę musiało nieźle zarzucić, że szkody takie narobiła, a gdzie trafiła? bo rozumiem, że nie w zderzak?

zima...

A ja uprzejmie donoszę że już nie jestem napiętnowana 18stoma punktami, 6go lutego zeszło mi 6!!!!!!!! Kolejne 6 zejdzie 10go marca!!!!!

no prszę, Podróżniczki 

a my pojechalismy dziś do Łodzi...

i byłam też u frycka, na tzw "długiego boba"; z przodu mi sie podoba, ale tył zupełnie nie - do poprawki

i jeszcze W#am powiem, że mam cheć na smażenie oponek na Tłusty Czwartek!