Temat: Walka z dużą wagą (100kg)

Blubelka polecam przegotowana wode z cytryna i herbatke czerwona, i nie przejmuj sie tak wszystkim, grunt to pozytywne nastawienie :)

Dziewczynki wiem ze nie powinna sie przedwczesnie cieszyc, ze pewnie to tylko woda z organizmu ruszyla ale na wadze pojawil sie 1 kg mniej :):D:D zaczyam wierzyc w sprawiedliwosc :D

Witajcie!!!Jestem na diecie od wczoraj, przeżyłam jakoś "bezgrzesznie" mimo ciężkiego dnia:)i równie ucieszył mnie kg  mniej. Gdyby tak dało się codziennie:)

Witam Was dziewczyny :) Także wzięłam się za siebie bo wstyd mi się zrobiło kiedy u lekarza weszłam na wagę a tam o matko 102,7! W sumie od piątku trzymam się twardo, waga 99.9, i jakoś mi ulatują te kilogramy :) Jestem na diecie siła błonnika i mam wykupiony panel fitness, ćwiczę 5 razy w tygodniu plus dodatkowo uda mi się wyskoczyć na spacer lub poskakać na skakance, chociaż przy mojej wadze staram się uważać, łatwo o kontuzję :)
Chciałabym się do Was dołączyć i wspierać Was oraz być wspieraną :) Czytam Wasz pościk od początku i cieszę się że nie jestem jedyna na forum która ma problemy z tak dużą wagą :)

No proszę co wchodzę na nasze forum to któraś chudsza :D Gratuluję wam dziewczyny spadku :) 

Blubelka i co, sprobowalas zrobic pomiar dzisiaj rano? Powiem wam ze troszke mnie ssie, ale jak pomysle ze za mna taki dobry dzien to jakos sie powstrzymuje od wszamania czegos i daje sobie po lapkach  zobaczymy jak dlugo tak wytrzymam  a co u Was? jak wam minol dzisiejszy dzien? 

czy też mogę dołączyć? łatwiej mi się zmotywować jak widzę że wszystkie chudną ćwiczą itp

oczywiscie, trzeba sie nawzajem wspierac :)

Dziewuszki, a co powiecie na podgryzanie slonecznika w kryzysowych momentach, zeby czyms zajac buzie ? 

Może być i słonecznik ale ja jak zacznę cokolwiek to nie mam siły skończyć