Temat: powyzej 100 kg- czy sa jeszcze takie osoby?

Witam ,dawno juz mnie nie bylo na Vitali i m usze z przykroscia stwierdzic ze  juz ta tematy co przedtem krolowaly zaginely,a chcialabym  dzielic sie sukcesami i porazkami i porozmawiac z osobami co maja tez podny problem.Tak przegladalam strone i widze ze takie osoby ja ja czyli powyzej 100 kg nie sa aktywne i tak sie zastanawiam czy poprostu te osoby pozbyly sie tego balastu czy poprostu zaniedbaly ten watek tak jak ja.Ale jezeli sa takie osoby to serdeczni zapraszam
Pasek wagi
A może byśmy zrobiły jakąś tabelkę, zestawienie......???
Wiem, że na wielu forach już to było, potem umierało.....ale może warto próbować.....??
Ja się mogę podjąć stworzenia czegoś.....
Proponuję taki układ.
W każdy poniedziałek podajemy swoją wagę....a ja się resztą zajmę. Start od 31 października.
Jeżeli jesteście za to serdecznie zapraszam...
Ok tak więc i ja będe z wami walczyła :)    Aguucha my już kilka razy razem żeśmy się odchudzały na vitalli :) Ja poległam kilka miesięcy tamu schudłam 9 kg ale odpuściłam sobie i waga zaczęła rosnąć :( 
justyna-pamiętam, pamiętam. No ale kto nie próbuje kolejny raz ten nic nie osiągnie. Ja pod koniec lipca miałam 101 kg......i poszło w górę.
czesc dziewczyny.taz widze Aguucha ze masz takie straszne duze wahania wagi,to podobnie jak ja,nigdy jakos nie mialam stalej wagi ,odkad pamietam.Cale zycie na odchudzaniu i albo jest 10 w dol albo 10 w gore w krotkim czasie.
Pasek wagi

Witam was kochane po raz kolejny :) wiecie co tak mnie ssie w żołądku że masakra ale zaraz wezme sobie jabłko i może przejdzie :) dzisiaj nie zjadłam nic słodkiego pomimo że dawałam cukierka synkowi a tak to zawsze na poł jedliśmy, zobaczymy jak długo tak wytrzymam :)

Dziewuszki czy wy jakoś ćwiczycie sobie w domu?

hej ja dzis sie wazylam 1kg w gore nie wiem jak to mozliwe ok 1500kcal i 60min rowerkiem...... czulam przez 2dni brzuch na dole twardy lekko bolesny prawie jak przed okresem a mialam 2tyg temu dzis juz normalnie jutro raz jeszcze sie zwaze. a dzien na zakupach i przez to nie jezdzilam rowerem bo nogi mi odpadaja.
ja tylko w domu ćwiczę :) dzień dobrze :) w weekendy mam przerwę od ćwiczeń :) dieta trzymana więc wszystko dobrze :)

życzę wszystkim miłego dnia :)

i sloneczka jak u mnie na dolnym śląsku:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.