Temat: mówimy STOP słodyczom!!!

Zapraszam wszystkich chętnych to walki z słodyczami.
Kto chętny?
ZAPRASZAM
23.10 niestety -5 pkt musiałam poczęstować się ciastem u rodzinki, bo głupio by to wyglądało jakbym nic nie tknęła ;)
      20.10. 21.10 22.10 23.10 SUMA ZA TYDZIEŃ
1. renifery   2+ 2+ 2+ 2+ 8  
2. annuanti   2+ 2+ 2+ 5- 1  
3. funnychick 5- 5-
 
 
4. ankaper1967 2+ 2+ 2+      
5. xxxmalutkaxxx 2+ 2+ 2+ 5- 1  
6. Limonka512 2+ 2+ 2+      
chyba udalo sie wkleic tabelke w calosci

 

 

 

20.10.

21.10

22.10

23.10

SUMA ZA TYDZIEŃ

1.

renifery

 

2+

2+

2+

2+

8

 

2.

annuanti

 

2+

2+

2+

5-

1

 

3.

funnychick

5-

5-

 

 

 

 

4.

ankaper1967

2+

2+

2+

 2+

 

 8

5.

xxxmalutkaxxx

2+

2+

2+

5-

1

 

6.

Limonka512

2+

2+

2+

 

 

 


23.10 2011 +2pkt

24.10.2011 +2pkt

Pasek wagi
25.10.2011 +2pkt
Pasek wagi
ankaper 1967 świetnie ci idzie tylko tak dalej:)
a co tu tak cicho sie zrobilo?
jak Wam idzie dietkowanie?
24,25 -> +2p
wszystkie chyba zapracowane, stąd taka cisza ;)
U mnie z dietką póki co ok, nawet do ćwiczeń się zmobilizowałam :) Trzymam za Was i za siebie kciuki :)
Słodycze moja zguba! Z chęcią powiedziałabym im STOP, zobaczymy czy starczy mi silnej woli... ;) pozdrowionka!
Dietkowanie mnie wciagnego i trzymam sie rozkladu jedzenia jak nigdy dotad. Stosuje diete drugi tydzien. Nie chodze glodna, nie mam ochoty na slodycze i ciasta, co do tej pory bylo moja zmora. Uwielbiam piec ciasta i przygotowywac desery, ale jakos chyba poukladalam sobie w glowie bo nie mam ochoty na te rzeczy, choc w domu i w lodowce zawsze cos stoi i kusi. Mam meza i dzieci a oni nie musza stosotwac diet i uwielbiaja ciasta wiec musze piec. Jak na razie daje rade, mam nadzieje ze potrwa to jeszcze kilka ladnych miesiecy zebym mogla osiagnac swoja wymarzona wage. Choc cel wydaje sie tak odlegly, wrecz niemozliwy do osiagniecia.
Pasek wagi
ankaper 1967 nie poddawaj sie cel jest z kazdym dniem coraz blizej musisz byc silna i napewno wytrwasz do konca
a u mnie ze slodyczami wyglada tak ze nie jem od poniedzialku do soboty a w niedziele sobie na troche pozwalam bo w sumie nie ma sensu calkiem ich wyeliminowac skoro pozniej sie na nie rzuce, co o tym myslicie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.