Temat: Punktujemy i chudniemy - edycja 9b, 24.10 - 5.12.2011

Punktujemy i chudniemy– edycja 9b


6 tygodni  24.10.2011 - 5.12.2011


Zapraszamy do 9 edycji zabawy, która poprzez rywalizację ma zmotywować nas do działania.

Wytrwałe Vitalijki, które brały udział w poprzednich edycjach z pewnością potwierdzą, że TO DZIAŁA!


Wystarczy strzec kilku zasad i mieć w sobie ducha rywalizacji a waga sama poleci w dół


Zasady:

1. Zgłoszenia przyjmujemy do 24.10.2011.
3. Punkty umieszczamy w specjalnej tabelce, w której wpisujemy również swoje dane (wzrost, wagę, BMI)
4. Do każdego poniedziałku do godziny 21:00 czekam na dane z poprzedniego tygodnia (łącznie z wagą poniedziałkową lub ewentualnie niedzielną), które potem podsumuję i umieszczę na forum na pierwszej stronie najpóźniej do środy w postaci tabeli tygodniowej.
5. Zwycięzca tygodnia wymyśli zadanie dla członków grupy, za które będzie można codziennie zdobywać dodatkowe punkty. 

6. Działamy fair! Każda z nas robi to dla siebie a nie dla innych więc nie ma sensu oszukiwać. Dbamy o nasze ciało i zdrowie!


Za co dostajemy punkty:


DIETA 
1 - pełne zrealizowanie swoich założeń dietetycznych w danym dniu
0 - wpadki dietetyczne - małe, duże - nieważne jakie


Dietę należy zaplanować na początku tygodnia i wpisać ją hasłowo w drugi wiersz tabeli. Mamy tu pełną dowolność: jak ktoś lubi liczyć to może być 1500 kalorii, może być Dukan, jedzenie z wykluczeniem jakiegoś składnika np. słodyczy, etc... Ważne by trzymać się swojego planu. 
Będziemy stosować różne diety, przy okazji obserwując ich efekty.

RUCH (intensywna aktywność fizyczna typu: ćwiczenia, rower, pływanie, stepper, etc)
3 - ponad 1,5 godz.
2 - ponad 60 min. do 1,5 godz         
1 - 
od 30 min. do 60 min
- mniej niż 30 minut ćwiczeń


WODA (najlepiej niegazowana ale również: herbata, soki, mleko etc)
1 - powyżej 2 litrów
0 - mniej niż 2 litry


SŁODYCZE
1 - dzień bez słodyczy
0 - za zjedzenie choćby małej ilości słodyczy

ZADANIE
1 - wykonanie tygodniowego zadania w danym dniu
0 - brak wykonania zadania


Zadanie może zająć maksymalnie 10 minut dziennie, ma być możliwe do wykonania dla wszystkich i promować zdrowe nawyki. Może to być: ćwiczenie łydek podczas mycia zębów, ćwiczenia izometryczne w pracy, seria brzuszków - pełna dowolność według pomysłu zwycięzcy 
W pierwszym tygodniu zadanie zlecam ja :)


ZADANIE NA PIERWSZY TYDZIEŃ:

Każda uczestniczka ma obowiązek (mam nadzieję, że przyjemny:))
zjeść dziennie co najmniej  1/2 kg warzyw i owoców
(soki również można do tego wliczyć)


WAGA (będzie się oczywiście zmieniać spadając w dół, jeśli będziemy trzymać dobre nawyki - odpowiednio jeść, pić i ćwiczyć. Ważymy się co tydzień podając wagę z niedzielnego/poniedziałkowego poranka)

Zmianę wagi będziemy punktować biorąc pod uwagę BMI:

0 - 0,05 - brak punktów
0,06 - 0,15 - 1 punkt
0,16 - 0,25 - 2 punkty
itd bez ograniczeń punktowych dodatnio i ujemnie..



Swoje wyniki będziemy umieszczać w tabeli typu:

Punktujemy i chudniemy – tydzień …

Moja dieta w tym tygodniu:

Waga

Start:

Koniec:

Wzrost:

BMI

Start:

Koniec

Różnica

Pon

Wt

Śr

Czw

Pt

Sob

Ndz

Razem

Dieta









Ruch









Woda









Słodycze









Zadanie









Razem









Punkty

Tydzień:

BMI:

RAZEM:

Powyższą tabelkę należy zaznaczyć i skopiować do nowego postu i potem edytować dopisując numer tygodnia, wagę i punkty.


UWAGA - nie rozpychamy forum codziennymi zapisami punktowymi, edytujemy wyłącznie swoje tabelki zatem każdy ma 1 tabelkę na 1 tydzień! (Nowe tabelki wklejamy w miarę możliwości w poniedziałek)


W razie wątpliwości - pisz, wyjaśnimy co trzeba ale też - 
czytaj ze zrozumieniem 
Zobacz też bieżącą 
8 edycję , bądź poprzednie edycje Punktujemy i chudniemy.


Zapraszam serdecznie!!!


lista otwarta do poniedziałku 24.10.2011


Azizaa

jak to? przecież my Cię pilnujemy :) ? To nam pokazujesz przecież tabelkę :)
'pracując' przy kompie, słuchając lifehouse zrobiło mi się zimno.. co robić? zaliczyć zadanie! 10min tańca, jednak sprawiło mi to więcej radości niż przypuszczałam.. dałam popalić cellulitowi :) rozgrzałam się, przemiana materii się poprawiła :D przydałoby się po tym porozciągać..


agggg

i to się nazywa połączenie przyjemności z pożytecznym :D
Wiecie co chciałam dobrze, bo mnie osobiście właśnie taniec pomógł bardzo dużo zmienić w moim życiu, dzięki niemu zmieniłam się ja sama, taniec pomógł mi przebrnąć przez różne historie w życiu, był lekiem na całe zło-ale to w szczegóły wchodzić nie będę, podobno taniec pomaga też zwalczać kompleksy i w ogóle dodaje energii-chciałam by było tak i z Wami.
Szanuję i rozumiem to, że ktoś nie lubi/ nie chce /wstydzi się tańczyć-ma do tego święte prawo.
Jednak nie ma co tu się rozdrabniać na drobne i marudzić, bo widzę, że im bardziej się człowiek stara tym jest gorzej- samo życie..

P.S. Już mam pomysł na następne zadanie (jeśli udałoby mi się ponownie wygrać) myślę nad tym aby raz dziennie pochłonąć  kilogram słodyczy albo od rana do wieczora leżeć i pachnieć-ciężki wybór---sory Dziewczęta za te przepełnione sarkazmem refleksje, ale musiałam odreagować, bo już mnie to śmieszyć zaczęło ;p

Trzymajcie się Kobietki, spokojnej nocy i weekendu bez wpadek dietetycznych ;)
Pasek wagi

Bonita1990



Bonita1990

Ja osobiście wolę leżeć i pachnieć bo po zjedzeniu kilograma słodyczy mogłoby mnie zemdlić


Witam serdecznie czy ja bym mogła tak w trakcier do Was wskoczyć:):) wiem, że pewnie juz z żyte, ale potrzebuje dodatkowej motywacji i wsparcia!!
Pasek wagi
O ja! Ale się zamieszanie zadaniowe zrobiło.
Mam nadzieję, że już po wszystkim i nie będzie więcej złości niepotrzebnej.... ?


zaga - pewnie, że możesz dołączyć :) Tylko zapraszam od przyszłego tygodnia, czyli byś wkleiła nową tabelkę w poniedziałek na tydzień 3, ok. Fajnie Cię widzieć
> Azizaa jak to? przecież my Cię pilnujemy :) ? To
> nam pokazujesz przecież tabelkę :)

no właśnie ... wstyd mi bo tak słabo to mi dawno nie szło ... ale zabieram się za siebie bo ile tak można, MZ mi ostatnio nie wychodzi więc spróbuje połączenia diety rozdzielnej i ONZ
zaga witaj i powodzenia
agggg
pląsanie jest fajne :) i przy fajnych kawałkach bardzo pozytywnie nastraja super że się przekonałaś

Bonitka

mi też taniec pomagał i pomaga do tej pory na całe zło
a czasem mam takie momenty, że nic nie jest ważne tylko skakanie i wariowanie z psem w parku ( przy podkładzie muzycznym na pewno świetny dowcip by był na You Tuba ) i pomimo że jestem wielka i gruba i ludzie krzywo patrzą dookoła (i pewnie myślą że mi odbiło) dalej się wygłupiam z bananem na gębuli
I wiecie, taka "terapia" jest baaaaaardzo dobra na wszelkie kompleksy i na mokre majtaski od potu
A teraz wracam do pracy BUZIACZKI kochane

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.