Temat: Wszystkie osoby ktore maja >100...:)

Chyba nie ma takiego watku dla  osob "troszke" przy kosci, mam nadzieje ze razem bedzie latwiej.Zapraszam wszystkich.
whisky z mlekiem na pewno nie 

ale kawkę to koniecznie (i nie mówcie nikomu, ale dosypuję 1,5 płaskiej łyżki cukru)

Wiesienka, juz troszkę pozwiedzaliśmy, najwięcej to okolicę, bo w promieniu godziny autem to tego jest jak mrówek w mrowisku na poniedziałek wylosowałam zamek z widokiem na Morze Północne Tantallon Castle
Ciasteczkowy - najważniejszy jest paszport dla Małej i więcej się nie stresuj. Ja mojego skręciłam jakąś wycieczką i podpisał zgodę na paszport - reszta mnie juz za przeproszeniem waliła... tak też mówił prawnik, bo byłam po poradę. Przygotuj akt urodzenia Małej, weź kartę szczepień z punktu szczepień i już możesz się pakować  I żeby nikt nie przeszkadzał ogranicz po prostu liczbę osób wiedzących o wyjeździe do minimum i po sprawie  
Whisky !!!

Opisz nam, co zwiedzisz.
To trochę dzięki Tobie i my poznamy świata.
Ja tylko w Polsce siedzę.
Ciasteczkowy  !!!

Whisky  Ci  wspaniale  radzi.
ale bym chetnie do Was poszla na kawe a takze zaprosila do siebie jak to milo spotkac sie z osobami ktore maja takie same problemy
Whisky jezeli chodzi o ciuchy to masz racje zgadzam sie z Toba w 100% ja tu jestem prawie 3 lata i nic juz nie mam z Polski a malej kupuje tyle ciuchow ze szok bo kosztuja grosze

Ciasteczkowy , Whisky chyba dobrze mowi, to ciezka sprawa , moja siostra miala podobna sytuacje i najpierw pozbawila go praw rodzicielskich i juz sprawa sie rozwiazala pozniej, to byla tylko jedna sprawa, najgorsze w takich przypadkach jest to ze faceci nie interesuja sie dzieckiem a pozniej super tatus sie robi

Wiesinka nie wierze ze nie podzielisz sie ze mna takim ciasteczkiem, no moze byc to nawet skrzydelko


Whisky nie jedziecie czasem samochodem do Polski?

bo moze byscie do nas wpadli  i zrobili przerwe w dlugiej podrozy bo to bybylo po drodze?
Ninka ?

Hmmm.
No dobrze, podzielę się z Tobą.
Tylko co byś chciała ?.
Bo wiesz, ja od końca maja tamtego roku nie jem wcale
słodyczy i jestem niesamowicie wyposzczona.
        he he he he
Więc coś sobie tam odgryź, a ja resztę naraz chrupnę.
     he he he he
Pośpiesz się, bo wieczorkiem więcej może być chętnych.              he he he he
  Kochane jesteście, wiecie, prawda?? 

Ninka, niestety nie wybieramy się w najbliższym czasie do Polandii

lecę oglądać \ Chłopakami filmik, odezwę się później

Witam kolezanki,,,posikałam sie ze smiechu czytajac was . Wiesienko ja tez bym sie takim ciachem nie dzieliła  


Ciasteczkowy ja tez ci radze jak Whiski nic draniowi nie mow tylko niech wniosek podpisze a moze wystarczy dowod noje dzieci maja tylko dowody a alimentow nie daroj niech płaci dran pamietaj liczy sie tylko dziecko. U was pada a u mnie super pogoda 20 sto. wiec cały dzen w ogrodzie a co do ciochow to tu w Niemczech tez sie mozna udrac za grosze i co mi sie podoba to ,ze jak sie sezon konczy to szmatki sa przecenione nawet o 70 % ja sobie spodnie dresowe kupiłam za 2 euro a super dzinsy za 5 . A w Polsce przecenia jak juz jest wypłowiałe

czy nie uczyla Was mama ze trzeba sie dzielic?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.