- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 kwietnia 2008, 17:52
21 kwietnia 2008, 00:36
Ciasteczkowy !!!
Prosiłaś o przepis na sałatkę.
Ale taka dietetyczna mi nie przychodzi do głowy.
Dzisiaj jako sałatkę zjadłam w dzień jabłko i
pomarańczę. Sałatki nie robiłam.
Lepiej dawać dyla z kuchni.
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
21 kwietnia 2008, 08:26
Dzień dobry Kochane Kobietki
![]()
to ja - zakręcona
Wiesinka ma rację - leiej dawać dyla z kuchni, coby zawartość szafek i lodówki nie kusiła - ja tam niestety muszę przebywać z twisterkiem, bo to jedno z dwóch pomieszczeń w domu, gdzie nie mam dywanów i twisterek stoi stabilnie
![]()
czuję się cudowanie
![]()
od dzis zaczynam inny rytm dnia i dzięki temu rano też zdążę się pokręcić - dziś było to 5 minut
![]()
I już lepiej - spadłam tylko 2 razy
![]()
tak się zastanawiam, czy z błędnikiem czegos nie mam, że tak spadam
Jakby co - to jestem, z małymi przerwami
![]()
miłego poranka
21 kwietnia 2008, 09:18
Popieram Wiesinkę! Od kuchni i lodówki z dala!
21 kwietnia 2008, 09:21
Wyisky! Ty spadasz z twisterka, a ja wczoraj o mało z rowerka nie fikłam, tak mi się w głowie zakręciło!
21 kwietnia 2008, 09:41
A wy myślicie, że ja nie spadałam z rowerka ?
I to parę razy. he he he he he
W tamtym roku w lipcu jak przygrzmociłam na
górskim czołowo w drzewo to do tej pory mam
sporą bliznę na łydce.
he he he he he
Na aerobiku przy ćwiczeniach z równowagą, to
ciągle lawiryję że hej.
he he he he he he
21 kwietnia 2008, 11:44
Tylko na tym twisterku to tak bez szarpania, dobra dziewczyny? Żebyście sobie nic nie ponadrywały :) Cały wysiłek ma być na zatrzymywaniu pędu na końcach obrotów i zawracaniu w przeciwną stronę, ale tak, żeby trzymać to ciałko rzeczywiscie, a nie nim ciskać :)
Ja mam takiego smiesznego cosia, na którym się trochę jak na nartach szusuje, tylko tak bardziej wahadłowo, pół pokoju mi zajmuje, ale kupiłam na allegro za 100 zł plus 50 dostawa, to co się bedę :)
21 kwietnia 2008, 11:58
To ja musiałam jakieś g....no kupić bo z przesyłką jakiś 35 zł
![]()
jeszcze go nie widziałam, wczoraj zamawiałam
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
21 kwietnia 2008, 12:33
hej, hello
![]()
ja juz po pracy i juz z Wami
![]()
Labutko, Taishi ma na mytśli orbiterek - tak mi się wydaje - ja za swój twisterek zapłaciłam 8.99 funta, przeliczając na polskie dużo, ale...to był najtańszy
Taishi ma rację - trzeba uważać, bo łatwo o kontuzję, zwłaszcza, jak jest się "zastanym"
![]()
ale powoli, powoli dojdziemy do większej aktywności
Ja dziś z rana "pyknęłam" 5 minut, ale wieczorkiem planuję jeszcze 15 conajmniej
![]()
Mam nadzieję, że przy takiej aktywności utrzymam jednokilogramowy spadek wagi na tydzień
21 kwietnia 2008, 12:36
oj też bym tak chciała, kilo na tydzień