Temat: Mam 50 KG do zrzucenia...

Czy jest ktos jeszcze jak ja?   

Zapraszam na pogaduchy!

                  
faktycznie jak pamiętam to początki odchudzania są trudne potem to leci...gdy zaczęłam odchudzanie rok temu to byłam bardzo zawzięta i uparta..po trupach do celu...teraz niestety jest jeszcze gorzej...niby powinno lecieć tak samo ale trudniej jest teraz zrzucić nawet ten 1kg
Wkoncu ktos :P
> Moja tez. Od 1 maja do 7 mialem zastoj wagi. Moze
> byc ciezko.

taki zastój to nic mi waga stała od października do grudnia..potem oczywiście święta i przytyłam...a teraz to bimbam się z tą wagą od nowego roku...było już nawet 65kg...
Ja tam wiecej jem i wiecej cwicze. Jest XX wiec chyba nie ma juz tak zle ze mna.
nie mogłam wcześniej bo mój oczywiście musiał posiać pozbierać jajca itd..itp...a teraz zacząć udawać doktorka i gra jeszcze w jakiś szpital-oszaleć można:)
źle na pewno nie jest..zdjęcia nie widziałam..ale jestem pewna że będzie jeszcze lepiej
Jak dojde do wagi ktora chce osiagnac - wstawie pare fot ze zmianami :)
a jaki masz wzrost?
184
wow toć ja przy tobie krasnal(158:)...ty przy takim wzroście i tą wagą już jesteś ok...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.