Temat: Mam 50 KG do zrzucenia...

Czy jest ktos jeszcze jak ja?   

Zapraszam na pogaduchy!

                  
> > a ja pisałam rano chyba, że mnie dziś Kościółek>
> sprzątać wypadło... my wieśniaki tak mamy, hehe!!!
> tez to przerabiałam, jak mieszkałam na wsi ( nie
> rozumiem, że nie mozna było zatrudnić jakiejś pani
> i dać jej etat przy okazji /)

a ja uwielbiam to moje wsiowe życie... czasem mi się wydaje, że jestem najszczęśliwszą wieśniarą pod słońcem... bo na własne życzenie!!!
a pani od sprzątania kiedyś była podobno... ale to dawno było...
no dobra...robie tabelke ...od jutra??
Pasek wagi
dzisiaj była w takiej mieścinie i wiecie co mnie urzekło...że tam czas jakoś wolniej płynął...sielanka , wiec Beti tylko pozazdrościć tego wsiowego życia
Pasek wagi
> delete:)Nie - ja nie wydany - tylko wyprowadzalem
> :)

ale zdjęcie świeżutkie... sprzed tygodnia... i popatrz jak to laski od razu widzą co chcą...

> > delete:)Nie - ja nie wydany - tylko
> wyprowadzalem> :)ale zdjęcie świeżutkie... sprzed
> tygodnia... i popatrz jak to laski od razu widzą
> co chcą...

 

a to młoda była niegrzeczna ,zeby ja wyprowadzac trzeba było ??   hahaha   ciag dalszy głupawki :))

Pasek wagi
Ja dzis bylem na rowerze jedyne 6h;G
> dzisiaj była w takiej mieścinie i wiecie co mnie
> urzekło...że tam czas jakoś wolniej
> płynął...sielanka , wiec Beti tylko pozazdrościć
> tego wsiowego życia


a jak tak nieraz opowiadam coś z przejęciem to patrzą na mnie ludzie jak na debila...
> > > a ja pisałam rano chyba, że mnie dziś
> Kościółek>> sprzątać wypadło... my wieśniaki tak
> mamy, hehe!!!> tez to przerabiałam, jak mieszkałam
> na wsi ( nie> rozumiem, że nie mozna było
> zatrudnić jakiejś pani> i dać jej etat przy okazji
> /)a ja uwielbiam to moje wsiowe życie... czasem mi
> się wydaje, że jestem najszczęśliwszą wieśniarą
> pod słońcem... bo na własne życzenie!!!a pani od
> sprzątania kiedyś była podobno... ale to dawno
> było...
ja po kilku latach miejskiego zycia, to nawet jutro bym na wieś wróciła - marzenie - chociaż tu gdzie teraz mieszkam, to też prawie wieś, bo na obrzeżach miasta
> Ja dzis bylem na rowerze jedyne 6h;G

i tak nam mów... to gadanie o ćwiczeniach budzi we mnie wspomnienia o brzuszkach... jakie kiedyś robiłam...

> > dzisiaj była w takiej mieścinie i wiecie co
> mnie> urzekło...że tam czas jakoś wolniej>
> płynął...sielanka , wiec Beti tylko pozazdrościć>
> tego wsiowego życiaa jak tak nieraz opowiadam coś
> z przejęciem to patrzą na mnie ludzie jak na
> debila...

 

że niby za szybko nadajesz ?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.