27 lutego 2008, 15:35
Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...
Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............
Co Wy na to ?
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
18 października 2010, 14:20
u mnie zmywarka wczoraj chodzila .....bo tez juz kubka nie mialam
![]()
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20172
18 października 2010, 14:20
A ja mam herbatkę malinową. .. Ale to nie to samo jednak
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20172
18 października 2010, 14:20
> u mnie zmywarka wczoraj chodzila .....bo tez juz
> kubka nie mialam
Moja też!!!!
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
18 października 2010, 14:32
Czytałam Ewa Twój zachwyt 
aż miło.... - Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
18 października 2010, 14:34
Wiecie co? Mam bardzo dociekliwego zięcia... On nie kupuje innego soku malinowego jak z Tęczynka.. To jest prawdziwy sok, a reszta to podróby... Nawet ten słynny sok babuni.... ma jakiś tam 0...1% soku z malin... Teraz innego nie kupujemy...
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
18 października 2010, 14:35
jak to ten co same robimy nie jest dobry ...co ty nam tu wciskasz
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
18 października 2010, 14:36
Ja zmywarki nie mam... tu jak jestem, to tylko mnie wyręcza.... Jak biorę kubek rano, to piję w nim do wieczora, myję i robię następny napój... a u nich, to i 20 garków też zabrudzą i jeszcze do tego szklanki do wody.....
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
18 października 2010, 14:36
Ewa twoja babcia miala racje
![]()
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
18 października 2010, 14:36
ja o kupnym piszę... ja nie mam czasu na robienie soków.....
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
18 października 2010, 14:37
my jakostez z jednym na cay dzien ....ale juz kilka dni juz minelo
