27 lutego 2008, 15:35
Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...
Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............
Co Wy na to ?
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20175
7 sierpnia 2010, 15:41
Witajcie!
Wczorajsza burza sporo szkód narobila. Drzewa poprzewracane ulice pozalewane, prąd i internet bywają na zmianę
- Dołączył: 2006-05-31
- Miasto: Takie Tam
- Liczba postów: 13943
7 sierpnia 2010, 22:52
U mnie na szczęście dzisiaj tylko postraszyło deszczem i rozeszło się "po kościach".
Widziałam w tv jak po Trasie Toruńskiej łodzie ze strażakami pływały.
- Dołączył: 2006-05-31
- Miasto: Takie Tam
- Liczba postów: 13943
7 sierpnia 2010, 22:54
Dzisiaj po południu zaliczyłam wesołe miasteczko i odwiedziny u dawno nie widzianej rodzinki.... niedawno wróciłam i już chęci nie mam na kręcenie pedałami. Mąż drinka zrobił... ogląda "Spartakusa" a ja zerkam sobie na to co u WAs :)
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
8 sierpnia 2010, 08:19
pada, pada, pada... już trzeci dzien......
- Dołączył: 2006-05-31
- Miasto: Takie Tam
- Liczba postów: 13943
8 sierpnia 2010, 12:53
Mnie z samego rana burza obudziła..... powiało, pogrzmiało, popadało i poszło sobie nie wiadomo gdzie. Teraz świeci słońce.... kratkowa pogoda jednym słowem. Dzieci wybyły z domu.... za Chmielewską się wezmę.....lepiej późno niź wcale :)
Miłego dnia
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
8 sierpnia 2010, 12:55
Cześć Asiu...... ależ w tej Bogatyni straszny kataklizm.... ciekawe jak tan nasze vitalijki....
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
8 sierpnia 2010, 12:59
> Mnie z samego rana burza obudziła..... powiało,
> pogrzmiało, popadało i poszło sobie nie wiadomo
> gdzie. Teraz świeci słońce.... kratkowa pogoda
> jednym słowem. Dzieci wybyły z domu.... za
> Chmielewską się wezmę.....lepiej późno niź wcale
> :)Miłego dnia
Co czytasz Chmielewskiej? Coś nowego? Ja właśnie Grażynie wysłałam "Zapalniczkę" i "Porwanie" chyba..... mam kiepską pamięc do tytułów książek i filmów.....
- Dołączył: 2006-05-31
- Miasto: Takie Tam
- Liczba postów: 13943
8 sierpnia 2010, 15:33
Ja, że tak powiem Chmielewską omijałam szerokim łukiem i wreszcie się przemogłam. Najpierw przeczytałam "Studnie przodków". Spodobało mi się.... fajnie babeczka pisze. Teraz czytam rzecz pod tytułem "Krokodyl z kraju Karoliny". I tak naprawdę jak jestem w bibliotece to zastanawiam się co wybrać, którą książkę mam przeczytać wcześniej...... ale to chyba nie ma większego znaczenia. Przymierzam się do przeczytania biografii Chmielewskiej.
- Dołączył: 2006-05-31
- Miasto: Takie Tam
- Liczba postów: 13943
8 sierpnia 2010, 15:36
Tymczasem czas na spacer ruszyć :)