27 lutego 2008, 15:35
Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...
Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............
Co Wy na to ?
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
7 maja 2010, 13:12
Ale jestem zmęczona.... bylam po dokumenty u dwóch podatników i zrobilam sobie spacer... kilka kilometrów przeszłam...., a rano zrobilam 30 na rowerku! Wykończona jestem... mały śpi, to biorę sie do pracy.......
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
7 maja 2010, 13:13
Ja dzisiaj też tylko 1200 zarobiłam, na dwóch, a czterech pogoniłam.........
Brakuje mi jeszcze 36.242 punktów do następnego poziomu!!! Jak zbiorę dwa pola bławatków i słoneczniki, to resztę jajami dobije i za 8 godzin mam nowa farmę.......
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
7 maja 2010, 14:32
niby gore zrobilam ...zostalo mi odkurzyc i podlogi przetrzec a przed tym musze z psem isc bo najpierw musza ja wykapac a potem odkurzyc
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
7 maja 2010, 14:32
ja na razie obiad tylko zrobilam ..a tez nogi mnie bola ...i jakas zmeczona sie czuje dzis do tego tan kregoslup ...chyba pojde po niedzieli do lekarza ....bo od czwartku troche pracuje i boje sie ze nie dam rady bez tab ..a jeszcze akurat w czwartek @ to lepiej jak sie zabezpiecze
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
7 maja 2010, 14:34
dzis nie bardzo dietetyczny obiad zrobilam ...kupisiki z cyckow w sosie pieczarkowym ...ale jeszcze to spale ..fitnes mnie czeka i jak sie uda z kijami pojde ...jakos dzis zle zorganizowana jestem
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
7 maja 2010, 14:39
ja dzis zarobilam ponad 40 tys ..rozbudowalam kurnik i kupilam 5 kur ..razem mam teraz 30 ...na nich sie dobrze zarabia
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
7 maja 2010, 15:48
u mnie spadły jajka do 17,50...... i zastanawiam się, czy rozwijać.....
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
7 maja 2010, 15:51
u mnie sa po 23 ...mnie sie zdaje ze one sie zawsze beda oplacac ...bo mozesz majo robic lub sprzedawac
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
7 maja 2010, 21:22
Kurcze... zmęczona co sześcianu jestem... jeszcze mnie autobus wywiózł.... nogi mi odpadna dzisiaj.........