27 lutego 2008, 15:35
Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...
Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............
Co Wy na to ?
- Dołączył: 2007-06-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4831
27 lutego 2008, 15:55
Odchudzanie w "pewnym " wieku różni się od odchudzania młodych dziewczyn... nie można za szybko i bardzo trzeba dbać o skórę. Ja właśnie w tej chwili bardzo mocno koncentruję się na wygladzie.
- Dołączył: 2007-06-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4831
27 lutego 2008, 18:10
> Ciekawy temat...
dla Ciebie tylko teoretycznie....
27 lutego 2008, 18:22
Racja, skóra nie wyglada ciekawie. Już kilka miesięcy temu , jeszcze z czasów diety atkinsa moja skóra zrobiła si\ę strasznie sucha...na rękach wręcz papierowa...Teraz od kilku miesięcy łykam Capivit HydroControl i używam regenerującego mleczka do ciała z Garniera - intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry. wielkiej poprawy nie ma , w końcu skóra też się starzeje... ale jest lepiej.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
27 lutego 2008, 19:33
wiecie dziewczyny....niestety...trzeba zainwestować w masaże....ja zaczęłam od masaży twarzy /od kogo skopiowałam???/moja kosmetyczka jest w moim wieku........i widzę,ze sama steruje..moimi poczynaniami......ostatnio miałam zabiegi żurawinowe....w marcu...coś innego będzie...ale nie wiem co.
Ale to prawda..pewnych rzeczy się nie przeskoczy.Seria Vichy jest godna polecenia / balsam do ciała/.
- Dołączył: 2007-06-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4831
27 lutego 2008, 23:48
Ja ciągle chodze na masaże twarzy: raz w tygodniu. Oprócz tego rolletic: masaz na rolkach bardzo jestem z niego zadowolona. Widze poprawe jędrności skóry na brzuchu: no i balsamy stosuje firmy ATW....Myśle, ze nie jest ważna firma...
Za radą wiesinki zaczelam brać tabletki siliki na skórę, włosy i paznokcie
No i ćwiczenia. Moim zdaniem mocno poprawija stan skóry.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
28 lutego 2008, 08:33
racja...firma nie jest ważna..byle dany produkt był skuteczny..Ja pominęłam sprawę ćwiczeń ale.....dla nas właśnie mają kolosalne znaczenie..systematyczne , nawet nieobciążające ćwiczenia.Używam Capivit.
- Dołączył: 2007-06-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4831
28 lutego 2008, 08:43
własnie dla nas ćwiczenia nie powinny byc obciazajace... chyba, ze ktos trenował wcześniej
No i jest jeszcze jeden aspekt odcudzania w tym wieku
menopauza: okazja do tego by niepostrzeżenie mocno przybrac na wadze.