- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
8 października 2011, 22:09
Kochani, jak wiecie bal maturalny to wspaniała i jedna taka w życiu noc. Wszyscy chcemy wyglądać pięknie, mamy wymarzoną sukienkę, chcemy założyć buty na wysokim obcasie, ale ... Nie wszyscy możemy sobie na to pozwolić. Jak wiecie samemu trudno jest się odchudzać. Więc rozpocznijmy odchudzanie razem. Będziemy się wspierać i do stycznia gwarantuje, że wciśniemy się w cudowną sukienkę. Czy ktoś na to idzie ?
Edytowany przez undefeated 4 lutego 2012, 21:00
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
26 lutego 2012, 13:02
niedziela ... i znowu nauka :((
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
26 lutego 2012, 13:32
ja jutro do szkoly.... koniec feriii... :((
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 146
26 lutego 2012, 14:19
Ja to na szczęście już mam luzy...mature zdam za rok.
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
26 lutego 2012, 16:42
rozowabiedronkaa dlaczego luzy ?
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 146
26 lutego 2012, 17:33
Bo nie zdaje egzaminu ani matury więc już mnie tak nie katują...
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
26 lutego 2012, 17:43
dlaczego ? a do jakiego technikum chodzisz?
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 146
26 lutego 2012, 18:09
Ekonomiczno-handlowe, profil technik handlowiec. Przegrałam z matmą ;/ ale w sumie to wolę za rok...
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
26 lutego 2012, 19:34
ja jestem z ekonomicznego , to czemu zawodowego nie sprobujesz? czy musisz klase powtorzyc?
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 146
26 lutego 2012, 20:09
Nie musze klasy powtarzać ale z matmy mnie nie dopuszczą do matury, bo jestem za słaba a szkole zalezy na dużej zdawalności ;/ więc wolę skończyć szkołę a do matury podejść za rok. Egzamin to daj spokój...czarna magia ;/ pójdę do szkoły policealnej i będę miała wszystko.