- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
8 października 2011, 22:09
Kochani, jak wiecie bal maturalny to wspaniała i jedna taka w życiu noc. Wszyscy chcemy wyglądać pięknie, mamy wymarzoną sukienkę, chcemy założyć buty na wysokim obcasie, ale ... Nie wszyscy możemy sobie na to pozwolić. Jak wiecie samemu trudno jest się odchudzać. Więc rozpocznijmy odchudzanie razem. Będziemy się wspierać i do stycznia gwarantuje, że wciśniemy się w cudowną sukienkę. Czy ktoś na to idzie ?
Edytowany przez undefeated 4 lutego 2012, 21:00
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
8 lutego 2012, 22:02
jejku, a ja poznalam tego slodziaka na studniowce, i juz mi trzoche przeszla ta mania na niego, ale jak sobie przypomne jak nam sie dobrze rozmawialo, to szkoda mi tej znajomosci...
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
8 lutego 2012, 22:06
a może coś z tego będzie ? : )
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
8 lutego 2012, 22:10
zaprosilam go na fejsie, ale cisza...
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
8 lutego 2012, 22:12
MOj lpanuje juz przyszlosc razem ,tez tak mialam .
ale w taki dni jak ten ... :(
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
8 lutego 2012, 22:12
może nie wchodzi ; ) zobaczysz, jeszcze sam się odezwie ; )
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
8 lutego 2012, 22:15
to znaczy, haha, zaakceptowal :D nie ma co sie napalac, trudno ;)
nowajadocelu, nie marudzic mi prosze, tylko zaakceptuj siebie, skoro on dal rade, to i ty mozesz pokochac siebie :)
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
9 lutego 2012, 16:29
Patrze każda z was mna jakis problem z facetami. Ja byłam z chłopakiem który przez 3 lata deptał moją samoocenę. Po tym związku siadła mi dosłownie psychika. Nie chciałam się pokazywać do ludzi. Dopiero mojam obecna miłość złamał tę barierę przed facetami. Tylko niestety napotkałam inne problemy.
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
9 lutego 2012, 20:48
chcesz nam opowiedziec o tych innych problemach? biedna :/
ale sie objadlam! takie grube paluszki z biedronki, wafle ryzowe, ser zolty, owocki, platki... no, ale zdrowo przynajmniej. okres sie zbliza :D
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
9 lutego 2012, 20:56
Największym problemem akurat u mnie jest inna kobieta. Żona.
Chociaż wiem, że tego nigdy nie przeskocze to moja samoocena trochę wzrosła. Inaczej postrzegam siebie chociaż może to wydawać się dziwne.