- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
8 października 2011, 22:09
Kochani, jak wiecie bal maturalny to wspaniała i jedna taka w życiu noc. Wszyscy chcemy wyglądać pięknie, mamy wymarzoną sukienkę, chcemy założyć buty na wysokim obcasie, ale ... Nie wszyscy możemy sobie na to pozwolić. Jak wiecie samemu trudno jest się odchudzać. Więc rozpocznijmy odchudzanie razem. Będziemy się wspierać i do stycznia gwarantuje, że wciśniemy się w cudowną sukienkę. Czy ktoś na to idzie ?
Edytowany przez undefeated 4 lutego 2012, 21:00
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
31 grudnia 2011, 15:51
szczęśliwego nowego roku dziewczyny, ; )) przyszły rok będzie lepszy ;p
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
31 grudnia 2011, 16:49
marylin, dogonimy! :)
ja tez wam zycze wszystkiego dobrego! udanej studniowki, zdanej matury i zebysmy w tym roku osiagnely wymarzone ciala :D
31 grudnia 2011, 19:05
OhWow szkoda że nie ma tu znaczników 'lubię to' bo na pewno na twój post bym kliknęła :D Lecę imprezować! Udanej zabawy!
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
1 stycznia 2012, 10:14
matko, jestem załamana, obejrzałam zdjecia z sylwestra i jestem taaaaaaaka wielka gruba świnia, ja pierdole :O
1 stycznia 2012, 14:45
OhWow nawet tak nie mów! na pewno jesteś piękną dziewczyną a oglądając zdjęcia to my same zawsze mamy najwięcej 'ale' do wszystkiego, czego inni nawet nie widzą!
Ale przecież po to się odchudzamy, prawda? żeby ujrzeć piękne siebie! Więc koniec użalania i do roboty ;)
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
1 stycznia 2012, 15:09
ano, wypadałoby. ale masakra, marudziłam dziewczynom, że mam bulimię i mi głuuuuuuuupio :( tzn one wiedziały, no ale.
w ogóle mam takiego doła, że sobie nie wyobrażacie. oby nie wpłynęło to na cały rok :o
dam radę, spinam tyłek i nie ma płakania i marudzenia :D
mam nadzieję, że się dobrze bawiłyście? Opowiadać! :D i no, najlepszegooooo!
Edit,
chciałam jeszcze spytac. weszlam u kolezanki na wage elektroniczna i było 170 :o i zmieniało się na 25. haha, nie mam pojęcia co to za jednostki, raczej nie kilogramy, funty chyba tez nie, bo 170 funtow to przeliczylam, wyszlo 77, a tyle nie waze... jakies pomysly?
Edytowany przez OhWow 1 stycznia 2012, 15:17
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
1 stycznia 2012, 18:56
jejku jejku ... no i po sylwku ... Mam małgo doła z powodu przbycia mojego "niedoszłego" faceta z jego dziewczyną. Niby to zlewałam, ale tak okropnie się czułam. Wyglądałam ( nie będę skromna) bardzo ładnie, włosy współpracowały z moim strojem ; ) ogólnie jestem zadowolona.
Jeśli macie jakieś zdjęcia z sylwka to wstawiajcie ; ) chętnie pooglądamy ; ))
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
1 stycznia 2012, 19:36
też tak myślę ; DD da się ją przestawić, coś czuje, że długo ze sobą nie będą bo powiedział mojej przyjaciółce, że ma tej swojej DZIUNI dość ; DD
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
1 stycznia 2012, 19:34
hahaha, no to mysle jak nazywa ja 'dziunia' to to nie jest na powaznie :o