Temat: Przyszłe Panny Młode szczupłe i piękne na własnym ślubie :)

 
Witam, pierwszy raz zdarzyło mi się założyć wątek na forum. Myślałam wczoraj nad tym, jaki mam cel (czasowy) i wiem, że jest to mój ślub 1-2 czerwca 2013 roku :) W związku z tym chciałam znaleźć też inne osoby biorące w niedalekiej przyszłości ślub, by razem się dopingować, wymieniać pomysłami na zaproszenia, fryzury itp :)


Jeśli ktoś byłby chętny, serdecznie zapraszam:) Nie chcę robić żadnych tabelek, rywalizacji punktowej, po prostu chcę znaleźć osoby, z którymi można porozmawiać o wszystkim i o niczym, poradzić, doradzić, mieć wsparcie w diecie i chudnięciu i szybciej przeczekać czas do ślubu;)

Ja zaczynam od dziś :)

Zapraszam! :)

obejrzec możesz ale sale przyjmują rezerwację tak + - rok wcześniej- chyba że jest duże zainteresowanie to może wczesniej

No my planujemy wesele na 150-170 osób ze wzgl na to ze mamy bardzo duże rodziny ( moja mama ma 11 rodzeństwa a tata 7) więc sala chce żeby była dużawa a te są szybko zajmowane.
> Dziewczyny ile czekałyście na salę, tzn jaki czas

> przed weselem zamawiacie ?

My zaczelismy ogladac na poczatku czerwca i jak sie okazalo to niewiele sal mialo wolne terminy na interesujacy nas termin 

sporo tez juz bylo rezerwacji na 2013 :)

to samo z fotografem - mi zalezalo na jednym konkretnym i dzieki bogu mial wolny termin :) 

Pasek wagi
my zamawialiśmy ponad póltora roku wczesniej i juz nam sugerowano, że to ostatni gwizdek, bo potem będzie problem ze zgraniem sali i kapeli.
dziewczyny, które biorą ślub kościelny: ile wcześniej wybieracie się do księdza załatwić zapowiedzi? i wtedy też ustalicie godzinę mszy w kościele itd. czy to trzeba osobno i wcześniej?
to zależy od miejscowości. ja w małej miejscowości będę brała ślub i z datą nie było problemu.  może też dlatego, że 26 grudnia mało kto bierze ślub. Gorzej z tymi letnimi ślubami. Ale lepiej wszystko wcześniej załatwiać - wiem na własnym przykładzie. My załatwiamy wszystko dopiero teraz a ślub za niecałe 3 miesiące. Już myślałam ze salę będę miała załatwioną ale ona jest w remoncie i jak się dzisiaj okazało nie zdążą jej skończyć. Więc moje przyjęcie weselne na 40 osób będzie  w sali na ponad 200 osób. I mam problem jak tu zrobić żeby optycznie zmniejszyć tą salę żeby goście się nie "szukali"
Moj slub jest 30 czerwca 2012 sale zamawialam 2.5 roku wczesniej i byly problemy. Kurcze troche nas tu jest 
Co do zapowiedzi, na 3 miechy przed slubem się spisuje protokół przedślubny i wtedy zapowiedzi idą.

No jak tak czytam teraz o tych cenach to faktycznie " mało " nam wychodzi.

A co do księdza to i tak uważam że za somą mszę 600 zł to i tak dużo za dużo. A zapowiedzi i inne pierdoły papierkowe. Wkurza mnie to, że ja żeby zarobić 600 zł muszę się sporo napracować. A oni dostają tyle za godzinę i to do ręki, bez żadnego podatku itd.

Nie policzyłam reszty wydatków. Opłaca się jednak rezerwować wszystko z dużym wyprzedzenie. Poza tym właściciel karczmy opuścił nam ze 145 zł na 135 zł/osoba bo jesteśmy " swoi " - z okolicy jak powiedział:) ważne jest też to że ta cena nie wzrośnie a różnie z tym bywa.

 Zespół jaki mamy na wesele nie jest tym który chcieliśmy na początku, ale ludzie ich chwalą, widzieliśmy wesele na którym grali i to nas przekonało. Poza tym cena ok.  Z pierwszym zespołem było tak, że za jeden dzień chcieli 5 tysięcy ( wtedygdy mój K. do nich dzwonił ), jak ja dzwoniłam chcieli 4 tys. z zaznaczeniem że napewno nie mniej. Zaznaczam jeszcze że mieszkamy koło Zakopanego i jestem stąd a moj K nie. Więc dla " swoich " jest tysiąc mniej;) Jak to powiedział mój K. " krzyczeć można, dostać niekoniecznie ".

 

 Warto poszukac hurtowni gdzi można oddać napoje, alkohol który został po weselu. Chociaż łatwiej takie coś zrobić z napojami niż  z alkoholami, ale kto wie.  My będziemy mieć 0,5 wyborowa, wino czerwone  ( białe ? ), advocata i cytrynówkę własnej roboty. U nas nie ma tradycji picia na weselach wisky, ginu, martini itd. Dla gości do domu  będziemy dawać wyborową i ciasto.

Planujecie oczepiny, taki tradycyjne raczej skróconą wersję:)

 

Przy weselu mojego brata rodzice mieli opcję oddac resztę napoi, bo zostało sporo, ale ostatecznie zostały u nas i też się wypiło :D
same oczepiny chce tradycyjne, z przyspiewkami, chustami i innymi bajerami, za to konkursy będa raczej krotkie i niewymagające.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.